INDITEX I H[&]M REZYGNUJĄ Z MOHERU
Prawie 70 marek odzieżowych, w tym H[&]M oraz grupa Inditex, kilka tygodni temu zrezygnowało z wykorzystywania w swoich kolekcjach moheru po tym, jak świat obiegło nagranie z 12 farm kóz angorskich w regionie Karoo. Wideo okazało się wystarczającym dowodem na okrutne traktowanie zwierząt w Republice Południowej Afryki, gdzie przemysł związany z produkcją włókna szacowany jest na 117 mln dolarów.
Johannesburg, RPA. Zakaz wykorzystywania moheru wprowadzają jedni z największych graczy na rynku mody, w tym Hennes [&] Mauritz AB oraz Esprit Holdings, zagrażając tym całemu przemysłowi w kraju, który należy do największych producentów tego typu włókna. Stanowisko firm odzieżowych z całego świata jest reakcją na nagranie, na którym widać kozy wleczone za nogi lub rogi i okaleczenia spowodowane nieodpowiednimi praktykami ich strzyżenia. Na filmiku widać również pracownika ścinającego jednej z kóz głowę.
MOHAIR-FREE: PETA REAGUJE
Za wideo stoi jedna z największych organizacji walczących o prawa zwierząt, People for the Ethical Treatment of Animals (PETA). W ten sposób postanowiono udowodnić, że zaprzestanie wykorzystywania moheru jest konieczne i powoduje nieopisane cierpienie zwierząt.
W reakcji na wideo organizacja Mohair South Africa ogłosiła, że produkcja moheru na ukazanych farmach zostanie zawieszona w trybie natychmiastowym. Jednak stwierdziła również, że pokazane farmy w negatywny sposób reprezentują lokalny przemysł, na który składa się ok. tysiąca farm kóz angorskich, zatrudniających blisko 30 tysięcy osób.
Moher produkowany jest z futra kozy angorskiej
CZY TO KONIEC UBRAŃ Z MOHERU?
Kozy angorskie hodowane są przede wszystkim ze względu na swoje futro, z którego wytwarzane jest włókno moheru i stanowią środek utrzymania dla każdego z tamtejszych farmerów, stwierdziło MSA w oświadczeniu.
Jednak producenci, od grupy Inditex (Zara), po Esprit ogłosili, że dołączają do marek wyznających zasadę mohair-free, komunikując tym samym, że zaprzestaną jego wykorzystywania w kolekcjach na zimę 2019.
W RPA produkuje się 50% światowego zapotrzebowania na moher
Chociaż jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o efektach zakazu, należy pamiętać, że RPA produkuje ok. 50 % światowego zapotrzebowania na moher, eksportując go do Azji i Europy, w tym Chin, Włoch, Wielkiej Brytanii czy Tajwanu. Dotychczas wielu graczy polegało na afrykańskich dostawcach, którzy byli w stanie zaopatrzyć firmy nawet na dwa sezony naprzód. Moher z tych farm wykorzystywany jest również do produkcji garniturów męskich, między innymi przez takie marki, jak Ermenegildo Zegna. Obok H[&]M i grupy Inditex, z włókna zrezygnowały Topshop, Gap, Primark, Old Navy, Banana Republic, czy Marks [&] Spencer.
PETA otwarcie przyznaje się, że chce doprowadzić do całkowitego zaprzestania produkcji moheru nie tylko w RPA, ale i na całym świecie.
ZOBACZ TEŻ: KOLEJNE MARKI DOŁĄCZAJĄ DO GRONA FUR-FREE RETAILER