ROZMIAR PLUS SIZE A MODA LUKSUSOWA
Sektor odzieży plus size generuje dochody o wartości 21.4 miliarda dolarów i chociaż aktualnie zapotrzebowanie na ubrania w większym rozmiarze wzrosło o 6 procent w stosunku do 2016 roku, to w sklepach detalicznych mamy do czynienia z deficytem produktów XL. Problem ten dotyczy głównie obszaru mody luksusowej. Odzież w rozmiarze plus stanowi 10 procent sprzedaży detalicznej, a obecnie to pokolenie Z znajduje się w grupie jej największych odbiorców. Dlaczego sektor mody nie może sprostać oczekiwaniom konsumentów?
ODZIEŻ PLUS SIZE: WYZWANIE DLA MAREK LUKSUSOWYCH
Poszerzenie oferty o duże rozmiary ubrań wiąże się z poniesieniem dodatkowych kosztów związanych m.in. z tworzeniem kolejnych wzorów i używaniem większej ilości materiałów. Jednak to właśnie firmy luksusowe dysponują gigantycznym budżetem. Dla przykładu, marka Gucci odnotowała 49-procentowy wzrost sprzedaży towarów w pierwszym kwartale fiskalnym w 2018 roku, generując ok. 2,2 miliona dolarów. Naprzeciw wyzwaniu w obszarze odzieży plus size wychodzi tzw. e-tailer 11 Honoré, który w swoje ofercie posiada gotowe szablony i projekty większych ubrań, co w efekcie obniża koszty pojawiające się już na samym początku produkcji. Skoro wytworzenie odpowiedniej ilości odzieży okazuje się dużo prostsze, to czemu marki luksusowe z tego nie korzystają? Jak podkreśla jeden z anonimowych pracowników Glossy „ubrania XL oznaczają otyłość i problemy ze zdrowiem, a promowanie nadwagi nie jest etyczne”. Na potwierdzenie tych słów można przytoczyć opowieść projektanta Prabala Gurunga, którego zapytano o to, dlaczego w ogóle projektuje ubrania dla otyłych ludzi.
POLECAMY: JAK ODNIEŚĆ SUKCES W E-COMMERCE W MODZIE – WYWIAD Z MACIEJEM STODOLNYM
Obecnie wiele luksusowych marek ogłosiło zmiany w zakresie polityki produkcji i samej oferty. Liczne brandy zrezygnowały z wytwarzania prawdziwych futer, a do grona tego dołączyli m.in. Versace, Michael Kors, czy John Galliano. Moda to rynek globalny, dlatego też zmiany zachodzące na polu jednego gracza wpływają na działania innych, w efekcie czego możemy mówić o narodzeniu się danego trendu, który następnie przeobraża się w ruch. Być może dla marek luksusowych w temacie mody plus size dochody nie odgrywają najważniejszej roli, dlatego też kobiety o pełnych kształtach mają dostęp głównie do odzieży fast fashion.
Zjawisko to generuje nowe potrzeby na rynku mody luksusowej. Jeśli projektanci i marki odzieżowe zintensyfikują sprzedaż ubrań plus size, dostępnych będzie więcej gotowych egzemplarzy i szablonów, na których można się wzorować przy szyciu kolejnych modeli. Poza tym, kobiety staną się dużo bardziej zadowolone z takiego obrotu spraw.
POLECAMY: TRENDY JESIEŃ ZIMA 2018/19 W MODZIE DAMSKIEJ
ODZIEŻ PLUS SIZE: (NIE)DOSTĘPNA?
Problem z dostępnością ubrań plus size mają przede wszystkim, takie marki luksusowe jak: Balenciaga (większość modeli oscyluje wokół rozmiaru 34-38, a produkty XL to wyłącznie bluzy z kapturem i dżinsowe kurtki), Dolce[&]Gabbana (chociaż włoska marka oficjalnie oferuje odzież XXL, to w praktyce wybór ten ogranicza się tylko do t-shirtu #boycoat Dolce[&]Gabbana), Gucci (mowa o odzieży XL jedynie w obszarze czarnych wąskich spodni typu flare), Off-white i Valentino (dostępna jest mini spódnica plus size). Na tle luksusowych marek dobrze wypada Balmain, która poza podstawowymi elementami garderoby oferuje płaszcze typu trencz w rozmiarz XXL.