Po raz pierwszy włoski urząd skarbowy dostrzegł nieścisłości w ich zeznaniach podatkowych w 2004 roku. Teraz po 10 latach prawdopodobnie dopnie swego.
Od ponad roku, świat mody obiegają bowiem wieści o ważących się na kolejnych rozprawach, losach Domenico Dolce i Stefano Gabbany. Ich oszustwa podatkowe opiewają na kwotę 200 milionów euro i to właśnie za nie, Sąd Apelacyjny w Mediolanie skazał właśnie projektantów na karę 18 miesięcy więzienia. To o dwa miesiące mniej w porównaniu z poprzednią decyzją.
Ich spółka GaDo, zarejestrowana w Luksemburgu, uznana została „oszukańczą strukturą mającą na celu korzyści podatkowe”, bo to dzięki niej pieniądze były wyprowadzane z kraju i Dolce[&]Gabbana nie płacili podatków we Włoszech. Nic, więc dziwnego, że karę półtora roku otrzymał również ich doradca podatkowy.
Obrońca oskarżonych zapowiedział jednak odwołanie do Sądu Najwyższego. Dowody są mocne, a duet, choć znany i ceniony, podobnie jak inni projektanci, nie powinien mieć immunitetu.