Ten niewielki serwis społecznościowy jak do tej pory nie stanowił żadnej konkurencji dla Facebooka, Twittera czy Instagrama. Bo trudno myśleć poważnie o aplikacji, której sens polega na wysyłaniu znajomym zdjęć i filmów, znikających z ich telefonów w ciągu kilku sekund. A jednak zabawa, która okazała się codzienną atrakcją wielu nastolatków, zdobywa również zainteresowanie coraz szerszego grona znanych marek odzieżowych. Mowa tu oczywiście o stosunkowo młodej aplikacji Snapchat, która obecnie ma już około 27 mln użytkowników.
Jakiś czas temu, Snapchat zwrócił uwagę samego Marka Zuckerberga, założyciela Facebooka. Nowy komunikator okazał się dla niego na tyle atrakcyjny, że zamierzał zapłacić jego pomysłodawcom – Evanowi Spiegelowi i Bobby’emu Murphy aż 3 mld dolarów. Panowie nie skusili się na jego ofertę, uznając, że ich aplikacja już wkrótce będzie warta o wiele więcej. Jak widać, ich prognozy zaczynają powoli się sprawdzać, a nieprzynoszący jak do tej pory żadnych dochodów Snapchat staje się coraz bardziej atrakcyjnym kąskiem dla reklamodawców.
Popularnym komunikatorem zainteresowało się już spore grono znanych marek odzieżowych. W zeszłym roku, Rebecca Minkoff postanowiła ujawnić użytkownikom aplikacji kilka sylwetek z nowej kolekcji, które później miały być pokazane na wybiegu Nowojorskiego Tygodnia Mody. Z kolei marka Nasty Gal, podczas tego samego wydarzenia, zakomunikowała na Snapchacie o miejscu, w którym jej klienci będą mogli odebrać 100 $ na zakupy w sklepie internetowym nastygal.com. Free People postawiło na jeszcze inną formę promocji własnej marki, prezentując codziennie od końca lutego 2014 nowe projekty z kolekcji bielizny, mającej premierę na początku kwietnia.
W Polsce, z aplikacji mobilnej Snapchat skorzystała niedawno marka H[&]M, która przygotowała dla jej użytkowników specjalną grę miejską, dzięki której można było zdobyć ostatnie bilety na wydarzenia z cyklu Boiler Room. Na znikających zdjęciach pojawiały się wskazówki, które pomagały odnaleźć fanom bilety w wybranych sklepach H[&]M w Warszawie i Krakowie.
Jakie zalety Snapchata dostrzegli reklamodawcy i co wyróżnia tę aplikację spośród innych serwisów społecznościowych? Według obserwacji, zaangażowanie w social media jest największe przy korzystaniu z telefonów komórkowych, a znikająca wiadomość skupia na sobie więcej uwagi, niż przeglądanie reklam w prasie drukowanej. Poza tym, dzięki komunikatorowi, użytkownicy mają okazję uczestnictwa w wielu interesujących konkursach oraz otrzymania jako pierwsi informacji o ostatnich działaniach danej marki.