Wczoraj wieczorem w sieci zawrzało. Dowodzący przez 16 lat własną marką i projektujący wyłącznie pod swoim nazwiskiem, kontrowersyjny projektant Jeremy Scott, został dyrektorem kreatywnym włoskiego domu mody Moschino! To pierwsze tak ważne stanowisko Amerykanina w innej marce.
Scott zastąpi tym samym Rossellę Jardini, która posadę przejęła tuż po śmierci założyciela brandu Franco Moschino, który zmarł w 1994 roku.
Jednak to nie pierwsza styczność projektanta ze słynną marką, a jedynie „powrót po latach”. Scott w przeszłości był stażystą w nowojorskim biurze prasowym Moschino i tak komentuje to dla portalu Style.com – „To trochę sytuacja jak z bajki. Najpierw byłem stażystą, a teraz kieruję tą firmą”. Według Scotta to jeden z niewielu domów mody, który ma poczucie humoru.
Obchodzący tej jesieni 30-te urodziny dom mody Moschino to według Scotta jeden z niewielu mających poczucie humoru. O tym czy aby na pewno przekonamy się już niebawem. Pierwsza kolekcja Amerykanina, na jesień zimę 2014/2015, zadebiutuje już w lutym, w czasie Milan Fashion Week.