O kulisach pracy scouta rozmawiamy z Anną Zawadą z czołowej polskiej agencji MODEL PLUS:
Byliście niedawno w Gdańsku w poszukiwaniu nowych twarzy. Jak poszło?
Jadąc na takich casting, muszę liczyć z tym, że w ciągu małej ilości czasu mogę kogoś znaleźć lub też nie. Na szczęście tym razem udało się i znalazłam dziewczynę, która wygląda jak objawienie! (śmiech) Ma świetną sylwetkę, odpowiedni wzrost i do tego bardzo obiecująca twarz.
15 lat to dobry wiek?
W naszej agencji wolimy współpracować ze starszymi dziewczynami, które są dojrzalsze, bardziej odpowiedzialne oraz mają większą świadomość ciała. W tej branży modelki narażone są na nieustanne ocenianie. Im starsza jest dziewczyna, tym lepiej sobie z tym poradzi.
Nie robicie wyjątków?
Zdarzają się sytuacje, w których robimy wyjątki i podejmujemy współpracę z osobami, które mają 15-16 lat. Skupiamy się wtedy głównie na przygotowaniu ich do zawodu poprzez tworzenie portfolio oraz naukę odpowiedniego poruszania się po wybiegu. Tak młode osoby otrzymują od nas wyjątkową opiekę, są przez nas prowadzone dosłownie za rękę na każdą sesję czy pracę.
Obecnie agencje zapominają chyba, że tak młoda osoba to właściwie jeszcze dziecko, które wymaga dużej opieki.
Dokładnie, natomiast w naszej agencji stawiamy duży nacisk nie tylko na poszerzenie wiedzy i umiejętności związanych z modelingiem. Nasi podopieczni oraz ich rodzice otrzymują od nas duże wsparcie i mają do nas pełne zaufanie.
Wracając jeszcze do Gdańska… Jak wygląda taki typowy casting?
Po opublikowaniu na naszych portalach społecznościach informacji o castingu spływa fala zgłoszeń. Z wybranymi osobami umawiam się na spotkanie, podczas którego poznaję daną osobę oraz sprawdzam jej fotogeniczność. Po spotkaniach zaczynam scouting, chodzę po mieście oraz po centrach handlowych i szukam osób, które wpadną mi w oko.
Bardzo mobilna praca!
Bardzo! Podczas ostatniego castingu przeszłam około 25 kilometrów, można powiedzieć, że „scouting is my cardio”! (śmiech)
Czyli centra handlowe to główne miejsca, w których szukasz nowych twarzy?
Tak naprawdę nie ma na to reguły, właściwie pracuję wszędzie, non stop! Moi znajomi są już przyzwyczajeni do sytuacji, w których będąc z nimi w restauracji czy na spacerze, ciągle się rozglądam. Nie robię tego na złość, to jest moje zboczenie zawodowe! (śmiech)
Jak wygląda Twój typowy dzień w pracy?
Dzień rozpoczynam odpowiadając na emaile, wśród których znajdują się zarówno zgłoszenia castingowe, oferty współpracy przy ciekawych projektach jak i zlecenia dla naszych obecnych podopiecznych. Moja praca w biurze opiera się głównie na prowadzeniu nowych twarzy, organizowaniu pierwszych sesji zdjęciowych, umawianiu dziewczyny na castingi oraz bookowaniu pierwszych prac. Następnie przenoszę się w teren, gdzie zaczynam scouting.
Jak dziewczyny reagują jak do nich podchodzisz?
Reakcje są różne, w większości przypadków są miło zaskoczone, czasem nie mogą uwierzyć, że właśnie zostały zescoutowane. Pamiętam też sytuację, kiedy nastolatka rozpłakała się ze wzruszenia. Jest też grono osób, które podchodzi do tematu z dystansem.
Poza tym pojawia się czynnik, że podchodzi do ciebie zupełnie obca osoba.
Dokładnie. Dla mnie sytuacja, w której podchodzę do nieznajomej dziewczyny i chwilę później robię jej zdjęcie na środku centrum handlowego to codzienność, dla niej już nie.
Czy mówiąc nastolatkom nazwę Model Plus widzisz, że znają agencję i interesują się modelingiem?
Tak, a nawet jeśli nie kojarzą nazwy naszej agencji to nie spotkałam jeszcze nastolatki, która nie wiedziałaby kim jest Małgosia Bela czy Magdalena Frąckowiak.
Jak to jest w drugą stronę: jeżeli dziewczyna lub chłopak myśli, że ma potencjał i chciałaby/chciałby się do Was zgłosić, to co musi zrobić?
Wystarczy, że wypełni formularz zgłoszeniowy na naszej stronie www.modelplus.com.pl lub oznaczy pod swoim zdjęciem na instagramie nasz scoutingowy profil @modelpluswarsaw_newfaces. Jeśli będziemy zainteresowani współpracą, w ciągu 2-3 dni skontaktuje się z daną osobą i zaproszę ją na spotkanie w siedzibie agencji.
A propos Instagramu… w dobie social media szukacie nowych twarzy również w sieci?
Oczywiście! W ostatnim czasie za pośrednictwem facebooka odkryłam piękną osiemnastolatkę z Poznania, parę dni później podpisała z nami umowę.
To pozostańmy przy Internecie, ale porozmawiajmy o nim od drugiej strony. Jak ważne są social media z perspektywy promocji modeli, zarówno od strony agencji, jak i samych podopiecznych?
W dobie internetu social media stały się kluczowym narzędziem promocji. Coraz częściej spotykamy się z zapytaniami ile nasze modelki posiadają przysłowiowych followersów na instagramie. Natomiast za granicą popularne stają się castingi, na które zapraszane są wyłącznie dziewczyny z odgórnie określoną liczbą fanów.
To się naprawdę dzieje?
Tak, dlatego tak ważne jest, aby modelki także dbały o własną promocję.
W erę social media wpisuje się również trend na modelki-celebrytki. Jak oceniasz to zjawisko?
Znane nazwisko czy popularność w sieci może pomóc w karierze, ale jeśli dziewczyna nie ma predyspozycji do zawodu, nie zostanie prawdziwą modelką.
Czy jest dzisiaj w ogóle jakiś uniwersalny „przepis” na modelkę?
Odpowiedni wzrost i wymiary to podstawa, ale to co wyróżnia dziewczyny to charakter.
A jakie obecnie panują trendy, jakie twarze są pożądane?
W zestawienie najlepiej zapowiadających się nowych twarzy ostatniego sezonu obok klasycznych piękności pojawiły się także modelki z bardzo nietypową urodą, z odstającymi uszami czy nieproporcjonalnym nosem.
Polska pod względem tych trendów różni się od świata?
Polska pozostaje wierna klasycznej urodzie.
Czego można życzyć scoutowi ?
Cierpliwości! (śmiech)
Czyli scout powinien być cierpliwy… Jest w ogóle jakiś zestaw cech, które scout musi mieć, żeby dobrze wykonywać swoją pracę?
Myślę, że oprócz dobrego oka bardzo ważne jest umiejętne nawiązywanie kontaktu i prowadzenie rozmowy. Znalezienie nowej twarzy to jedno, a utrzymanie z nią w przyszłości dobrej relacji czy zdobycie jej zaufania to drugie.
Skoro mowa o przyszłości… Jakie cele i plany na ten rok?
Jestem w trakcie organizowania wakacyjnej trasy castingowej, chcę również zrealizować autorski projekt z nowymi twarzami.
W takim razie życzę dużych pokładów cierpliwości i jeszcze lepszych efektów cardio-scoutingu!
Dziękuję!