24 kwietnia 2021 roku świat obiegła informacja o śmierci Albera Elbaza, izraelskiego projektanta, ikony mody i wieloletniego dyrektora kreatywnego domu mody Lanvin. Związany był z takimi markami jak Guy Laroche, Yves Saint Laurent, Gucci, Krizia. Mistrz autoironii, ulubieniec kobiet i zawsze uśmiechnięty człowiek skrywający gorzką prawdę o świecie mody. W ramach uczczenia pamięci znanego projektanta, przypominamy jego drogę do sławy.
ŻYCIORYS
Alber Elbaz urodził się w 1961 roku w Casablance, w Maroko. W wieku 10 lat wraz z rodziną przeprowadził się do Tel Awiwu i sam określał się jako Izraelczyk. Jego matka była malarką, a ojciec kolorystą włosów. W roku 2007 otrzymał Order Narodowy Legii Honorowej za zasługi dla francuskiej mody. W 2016 został mianowany oficerem tego orderu. Zmarł 24 kwietnia 2021 roku w Paryżu. Przyczyną śmierci był na COVID-19.
Guy Laroche, jesień zima 1998
OD ARMII DO MODY
Młody Alber zaczął rysować bardzo wcześnie. „Kiedy miałem siedem czy osiem lat, szkicowałem każdego dnia stylizacje mojej nauczycielki. Pod koniec roku wręczyłem jej wszystkie prace. Szkicowanie sukienek było dla mnie fantazją i marzeniami. W moim małym pokoiku w domu czułem się jakbym był w zupełnie innym miejscu. Na przykład, w Paryżu” – wspominał projektant. Jeszcze przed wyborem projektowania mody, Elbaz wstąpił do Sił Obronnych Izraela. W końcu jednak zdecydował się na kurs Technologii Tekstyliów i Mody w Shenkar College of Engineering and Design.
POCZĄTKI KARIERY
W 1987 roku młody projektant przeprowadził się do Nowego Jorku. Przez pierwsze dwa lata pracował dla manufaktury George F. Couture, a potem zaczął pracę dla marki Geoffrey Beene, gdzie przejął od projektanta filozofię awersji do trendów oraz nauczył się misternych drapowań. Następnym punktem w portfolio Elbaza była praca dla Guy Laroche na stanowisku dyrektora kreatywnego od 1996 roku.
Guy Laroche, 1997
YVES SAINT LAURENT I GUCCI
W 1998 dostał propozycję pracy w Yves Saint Laurent w dziale projektowania mody damskiej ready-to-wear. O nowym angażu powiedział: „Dla mnie to nie jest kolejny krok w karierze, tylko urzeczywistnienie największego marzenia” – napisał w oficjalnym oświadczeniu Elbaz. W 2001 roku Gucci Group kupiła YSL Rive Gauche i ówczesny dyrektor kreatywny Gucci – Tom Ford zwolnił Albera, aby przejąć wszystkie działy projektowe marki. Elbaz odszedł do włoskiej firmy Krizia, ale po trzech miesiącach zrezygnował ze względu na sprzeczkę z właścicielką firmy, Mariuccią Mandelli.
LANVIN
W końcu w 2001 roku Alber Elbaz został wybrany na dyrektora kreatywnego Lanvin i mógł rozwinąć swoje skrzydła. Jego ponadczasowe (czerpiące z lat 20. XX wieku), kobiece i najwyższej jakości projekty zyskały uznanie krytyków i klientek, a francuską firmę z podupadającej marki przemienił w jeden z najbardziej luksusowych domów mody na świecie. W ciągu dwóch lat, od 2005 do 2007, dochody marki wzrosły o zawrotne 60%.
Jego „odmłodzenie i przywrócenie do życia” marki zostało zbudowane na etosie stawiającym na pierwszym miejscu kobietę i jej wygodę. „Chodziło tylko o ułatwienie życia kobietom” – mówił o swoich sukienkach z industrialnymi zamkami i surowymi krawędziami, dwóch najbardziej charakterystycznych cechach projektów, które stworzył dla Lanvin. Do historii przeszły także eleganckie tenisówki z rypsowymi sznurówkami, baleriny czy przeskalowana biżuteria. Jego humorystyczne szkice wszystkiego, od lizaków po własną twarz, stały się znakiem rozpoznawczym marki. Prasa modowa chwaliła prostą, kobiecą odzież Elbaza, porównywalną do strojów Lanvin z lat dwudziestych XX wieku. W 2005 roku Suzy Menkes napisała: „Elbaz jest ulubieńcem każdej kobiety. Dotyczy to także Nicole, Kate, Chloë Sevigny, Sofii Coppoli i wielu wschodzących gwiazd”.
Po czternastu latach pełnych sukcesów rządów wszyscy zgodnie przytakiwali, że Alber Elbaz to Lanvin, a Lanvin to Alber Elbaz, jednak rzeczywistość pokazała, że zmiana to bezwzględna domena mody.
Odejście Elbaza z Lanvin było niezwykle szokującą wiadomością dla całej branży. Wszyscy przypominali przewrotne słowa projektanta, że nigdy nie opuści Lanvin, ale w końcu nadeszła pora do zmiany stanowiska. Tydzień przed ogłoszeniem swojego odejścia ustępujący główny projektant marki otrzymał statuetkę Superstar na gali Fashion Group International`s Night of Stars, a podczas swojego przemówienia mówił o wielkiej presji, jaka spoczywa na barkach dyrektorów kreatywnych na rynku mody. Z kolei pokazując ostatnią kolekcję na sezon wiosna lato 2016 zaznaczył, że to pokaz w formie manifestu stawiającego pytania, które pozostają bez odzewu. Możliwe, że odpowiedzi można doszukiwać się właśnie w tej przełomowej decyzji.
Lanvin, jesień zima 2011
WSPÓŁPRACE
Pracując w Lanvin, Elbaz pod koniec 2008 roku współpracował z Acne Studios nad kolekcją jeansów o nazwie Blue Collection. Jednak to kolaboracja ze szwedzkim koncernem wzbudziła największe emocje w świecie mody. Mówi się, że była to jedna z najgłośniejszych współprac marki H[&]M ze znanymi domami mody. Ekskluzywna kolekcja Lanvin x H[&]M zaprojektowana przez Elbaza, która miała swoją premierę w 2010 roku, została okrzyknięta najbardziej pożądaną i oczekiwaną współpracą w historii mody.
Lanvin, wiosna lato 2004
NAGRODY
Elbaz był laureatem wielu branżowych wyróżnień. W 2005 roku był laureatem prestiżowej statuetki dla najlepszego międzynarodowego projektanta przyznawanej przez kapitułę Council of Fashion Designers of America. Otrzymał także odznaczenie Kawalera Legii Honorowej, miano jednej z najbardziej wpływowych osób na świecie według magazynu TIME w 2007 roku czy tytuł honorowego doktora uczelni Royal College of Art. Głośną nagrodą stała się statuetka „Superstar”, podczas której odbioru w 2015 roku powiedział niejako swoje odejście z Lanvin.
KARIERA PO LANVIN
Po odejściu z Lanvin w październiku 2015 r., a przed podjęciem współpracy z Richemontem, Elbaz zajął się współpracami i małymi projektami z różnymi markami m.in. z Converse i LeSportsac. W 2016 roku wypuścił perfumy o nazwie Superstitious, współpracując z perfumiarzem Dominique Ropion dla francuskiego domu perfumeryjnego Editions de Parfums Frédéric Malle. Ze współpracy z Lancôme powstała linia produktów do makijażu sygnowana nazwiskiem Elbaza. Zaprojektował także wszystkie kostiumy, które Natalie Portman nosiła w filmie Opowieść o miłości i mroku (A Tale of Love and Darkness) , który był debiutem reżyserskim amerykańskiej aktorki.
W 2019 roku połączył siły z grupą Richemont, aby rozwinąć własną linię AZfashion, markę, która miała skupić się na „opracowywaniu rozwiązań dla kobiet naszych czasów”. Projekty marki skupiły się głównie wokół ubrań basic i dzianinach, które miały budować podstawę garderoby.
Elbaz do świata mody powrócił w styczniu 2020 roku podczas tygodnia mody w Paryżu, choć nie chciał nazywać tego powrotem. W humorystycznym mini filmie zaprezentował trzy „projekty”, z których pierwszy – dopasowane sukienki o nazwie My Body – trafił natychmiast do sprzedaży na stronie internetowej AZ Factory, Farfetch.com i Net-a-porter.com, należącej do grupy Richemont.
Aby okazać wdzięczność pracownikom służby zdrowia, którzy walczyli na pierwszym froncie podczas pandemii, Elbaz naszkicował grupę pielęgniarek na koszulce z napisem „Merci”. T-shirty były sprzedawane w sieci sklepów Gerard Darel, a wszystkie wpływy przekazano do La Fondation Hôpitaux de Paris.
„Gdybym miał zacząć wszystko od nowa, myślę, że zostałbym lekarzem lub pielęgniarką” – wspomniał Elbaz w wywiadze dla WWD.
Projekt t-shirtu Merci
INSPIRACJE
Alber nieustannie podkreślał, że inspirują go kobiety: „Rozmawiam głównie z kobietami. Logo Lanvin obrazuje matkę z córką (…), uważam, że jest ono bardzo emocjonalne”. Największy wpływ wywarła na niego jego matka, o której mówił, że to właśnie ona nauczyła go ważnych w życiu prywatnym i zawodowym wartości – pokory i skromności. Projektant kochał kobiety ze wzajemnością. Mówiono, że Alber Elbaz był ulubieńcem każdej kobiety. Wśród znanych osobistości wybierających na czerwony dywan projekty Lanvin znajdują się m.in. Emma Stone, Meryl Streep, Julianne Moore, Tilda Swinton, Nicole Kidman, Natalie Portman, Linda Evangelista, Sienna Miller, Laetitia Casta, Lupita Nyongo czy Jennifer Connelly.
Z ROŻNA NA WIESZAK
Mówiło się o nim autorytet, ikona czy geniusz, ale Alber miał do tych nobilitacji bardzo swobodny stosunek. „Nie lubię intelektualizowania. Zawsze mówię, że moda jest jak pieczony kurczak: nie musisz o nim myśleć żeby wiedzieć, że jest pyszny” – mówił w wywiadzie dla Marie Claire w 2011 roku. Mistrz autoironii dużo miejsca poświęcał swojej pasji do jedzenia, skłonności do hipochondrii czy akcentowaniu swoich wad.
W galerii przedstawiamy najciekawsze ujęcia z pokazów i kolekcji. Zapraszamy!