Hugo Boss, znana niemiecka marka odzieżowa, specjalizująca się w projektowaniu garniturów, spodziewa się w 2011 znacznie szybszego niż w roku ubiegłym wzrostu sprzedaży. Firma, jak inne marki w tej branży, liczy na duży skok, który pomógłby rynkowi dóbr luksusowych na odbicie po wyjątkowo niekorzystnym okresie.
Rok 2011 jest opisywany w prognozach jako „bardzo obiecujący”. Te oczekiwania podparte są optymistycznymi danymi z końca 2010 roku.
„Udało nam się dostosować naszą grupę do rentownego wzrostu” – zapewnia dyrektor Claus-Dietrich Lahrs – „To będzie widoczne w 2011 roku”.
W czwartym kwartale 2010 roku sprzedaż skoczyła do 24% – wynik jest spektakularny w porównaniu do 7% wzrostu z całego roku. Raport ze sprzedaży przedstawiono w czwartek 3-ego lutego 2011 – tego samego dnia grupa Hermes podała swoje wyniki na czwarty kwartał 2010 roku, które sięgnęły 17% wzrostu. Trudno zatem nie wierzyć w optymistyczne prognozy i zapowiedź odrodzenia rynku dóbr luksusowych. Warto jednak podkreślić, że świąteczna gorączka zakupów przypada właśnie na końcówkę roku i większość marek odnotowuje rekordowe wzrosty sprzedaży.