Zazwyczaj, kiedy myśli się o modelkach idealnych to ma się w głowie obraz Naomi Campbell, Lindy Evangelisty lub Christy Turlington. Jednak nasuwa się jedno pytanie: czy one naprawdę są idealne? Zanim zacznie się jakikolwiek osąd należy zrozumieć, że bycie idealnym jest postrzegane na wiele sposobów oraz jest kompletnie zależne od personalnych przekonań i preferencji.
ERA SUPERMODELEK
Do dzisiaj znane, poważane i podziwiane – supermodelki lat 90. nadal są uznawane za ikony modelingu. „Teraz nie ma dobrych modelek, prawdziwe supermodelki były w latach 90.” ta krzywdząca dla dzisiejszych modelek opinia niestety jest bardzo popularna. Swój sukces Naomi Campbell, Kate Moss czy Cindy Crawford zawdzięczają głównie promocji. Supermodelki zdobyły swoją sławę dzięki niej, oprócz chodzenia we wszystkich najlepszych pokazach, robiły w dużych ilościach kampanie znanych na całym świecie marek. Były zapraszane do programów telewizyjnych, grały w teledyskach lub filmach, a w tym samym czasie ukazywały się ich okładki dla najlepszych magazynów. W latach 90. Photoshop (pierwsza wersja została wydana 19 lutego 1990) nie był popularnie używany i zdjęcia nie ulegały dużym przeróbkom, supermodelki musiały być naturalnym kanonem piękna. Niektóre z nich tak jak Linda Evangelista określane były mianem „kameleona” – umiały odnaleźć się w każdej roli i dopasować się do stylu każdego projektanta. Należy przyznać, że jest to warte podziwu. Nie wszystkie supermodelki były perfekcyjne. Problemy z narkotykami i alkoholem, oburzające zachowanie w stosunku do innych ludzi, problemy natury psychicznej, ale to niestety nikogo nie interesuje, w kontekście opisywania ich jako ideały.
Supermodelki: Cindy Crawford, TatjanaPatitz, Helena Christensen, Linda Evangelista, Claudia Schiffer, Naomi Campbell, Karen Mulder and Stephanie Seymour dla Vogue US (fot. Peter Lindbergh)
ZOBACZ TEŻ: SHALOM HARLOW – SUPERMODELKA LAT 90., KTÓREJ MOGLIŚCIE NIE ZNAĆ
MODELKA IDEALNA
Nie ma człowieka idealnego, ponieważ nie da się dogodzić wszystkim. Modelki idealne może istnieją, ale nigdy wcześniej takich nie spotkałam. Jednak mój opis modelki idealnej a modelka idealna w rozumieniu, np. projektanta, znacząco może się różnić. Pomimo to, w paru kwestiach odnośnie idealności modelek, każda osoba z branży może się zgodzić. Najbardziej znaczący jest charakter, to on definiuje modelkę jako osobę. Otwartość, dynamizm czy humor – to wszystko ma znaczenie. Groteskowe jest niestety przekonanie, że modelka idealna musi być ZAWSZE pozytywna, w jej sercu nie gości smutek, zazdrość czy zawód, ona jest po prostu chodzącym pokładem pozytywnej energii.
Zawód modelki polega na wielu obowiązkach, jednak najważniejsze jest pozowanie i chód wybiegowy. Modelka idealna powinna opanować je do perfekcji, nie zapominając też o umiejętnościach aktorskich. Wysportowana i zdrowa figura, wyczucie stylu, a dzisiaj również setki tysięcy obserwujących na Instagramie, najlepiej jednak gdyby były ich miliony. Modelka idealna jest zawsze punktualna, profesjonalna, a jak wchodzi do pomieszczenia, to otacza ją błyszcząca aura perfekcyjności. Modelka idealna jest po prostu idealna.
Birgit Kos, Blanca Padilla, Luna Bijl, Yasmin Wijnaldum dla Vogue ES (fot. Emma Summerton)
POLECAMY: PRACA W MODELINGU – 10 PYTAŃ, KTÓRE MUSISZ SOBIE ZADAĆ ZANIM ZOSTANIES MODELKĄ
NASTĘPNĄ PROSZĘ!
Przemysł mody oraz modeling same w sobie stały się fast food`em i fabryką w jednym. Nowe kolekcje marek pojawiają się już nie co sezon, tylko co 2 lub 3 miesiące, a modelek lawinowo przybywa. Najgorsze jest jednak to, że modelka nie jest już gwiazdą i muzą, ona jest wieszakiem. Projektanci chcąc zaspokoić ciągłe zapotrzebowanie na nowość i szokowanie, wymieniają modelki co pokaz. Nie jest już nawet ważne czy modelka potrafi chodzić po wybiegu, skoro i tak może się tam nie pojawić, od modelek teraz lepsze są celebrytki z Instagrama. Łzy cisną się do oczu, kiedy patrzy się, ile jest pięknych i ambitnych dziewczyn, które pomimo dobrego chodu wybiegowego i zachwycającego charakteru, nie dostają szansy. Modelka idealna już nikogo nie interesuje.
Magdalena Frąckowiak pozująca jako lalka Barbie w edytorialu dla Vogue Paris (Giampaolo Sgura)
ZOBACZ TEŻ: PONADCZASOWE PIĘKNO W REINTERPRETACJI KULTOWYCH DZIEŁ SZTUKI
Idealność nie powinna być wyznacznikiem określającym dzisiejsze modelki. Przecież to właśnie niedoskonałości czynią nas wyjątkowymi, a piękno jest pojęciem względnym. Przy tak szybko zmieniającym się przemyśle modowym najlepsze co można zrobić, to wspierać modelki, bez znaczenia, czy swoją szansę na karierę już otrzymały.
Do wszystkich modelek, które czytają ten artykuł!
Wiem jak trudna jest branża mody i z iloma przeciwnościami musicie się zmierzyć. Jak ciężko jest, kiedy nie ma się nawet szansy spełnić swojego marzenia. Kiedy jesteście daleko od bliskich, coś nie idzie po Waszej myśli, a depresja aż czeka, żeby zaatakować. Mimo tego Wy nadal jesteście zdeterminowane i ciężko pracujecie. Dziewczyny, jesteście niesamowite! Każda z Was zasługuje na podziw, aby ludzie zrozumieli, że modelka to prawdziwy zawód, a nie hobby czy zabawa.