Francuska grupa holdingowa Kering zamierza inwestować w marki sportowe i lifestylowe. Plan ma zostać zrealizowany w ciągu trzech lat, w zależności od tego, jak ułożą się wszystkie działania firmy, związane z marką Puma. Jeśli jej pozycja wystarczająco się wzmocni, oznacza to, że już wkrótce zwiększy się ilość inwestycji w firmy sportowe.
„Portfolio naszych sportowych marek jeszcze się nie zamknęło” – powiedział w wywiadzie dla Bloomberg Television, François-Henri Pinault, dyrektor Kering. „Zaczęliśmy je powiększać, jednak dopóki Puma jest w trakcie umacniania swojej pozycji na rynku, nie będziemy niczego więcej planować. Powiedzmy, że w ciągu dwóch, trzech lat od teraz, będziemy starali się rozwijać swoje portofolio”.
Jak tłumaczy swoją decyzję? „Kiedy patrzysz na najbliższe dwadzieścia, trzydzieści lat w zakresie globalnego rozwoju gospodarczego, zauważasz, że kluczowy jest właśnie rynek związany z młodymi ludźmi, których interesują marki oraz którzy dbają o zdrowie i zajmują się sportem. Marki luksusowe i sportowe od dłuższego czasu dominują na rynku” – dodał.