Tego nikt się nie spodziewał. Minimalistyczne Nenukko, słynące z uniseksowych rozwiązań wkroczyło w zaskakujący maksymalizm! Wszystko z okazji 5-lecia marki, która zabiera nas w sentymentalną podróż do lat 90. Oczywiście z przymrużeniem oka.
Jak mówi Kamila Kończak, PR Manager Nenukko – „Miało być szokująco. Chcieliśmy pograć odrobinę z odbiorcami. Regularnie zarzucano nam, że robimy tylko szare rzeczy, więc był to taki prztyczek”.
Kolekcja na wiosnę lato 2014 zaprezentowana w czasie trwającego właśnie FashionPhilosophy Fashion Week Poland rzeczywiście rzuciła inne światło na markę. Nowe rozwiązania, kolory i młodzieżowa estetyka z minionej dekady – takiego Nenukko jeszcze nie znaliśmy. Sama jej nazwa „Quit” pokazuje, że dla projektantek każda kolejna kolekcja jest zarówno końcem jak i początkiem czegoś nowego. Ta była także podsumowaniem.
„To nasza kolekcja wizerunkowa. Chciałyśmy uczcić 5-lecie Nenukko. Dlatego pojawiły się nadruki w technologii 3D, w formie liczby 5. Dodatkowo użyliśmy tekstów, które są dla nas z jednej strony ważne, a z drugiej, tak naprawdę, są ironią i zabawą” – przyznaje Kamila Kończak.
Na wybiegu widoczna była zabawa z konwencją, ukłon w stronę popularnych w tym sezonie lat 90. Stąd dużo kolorów, spranego jeansu i złota, ale także sloganów m.in. The last unicorn is gone czy Cash Only. Projektantki eksperymentowały z nadrukami all-over. Ubrania zdobiły zdjęcia lub zrobione z nich kolaże autorstwa Przemka Dzienisa, związanego z marką od samego początku.
Dużo nowości, niecodzienne dla Nenukko rozwiązania połączono z dzianinami o wygodnych fasonach, z których słynie marka. Dołączył do nich teraz także jeans w formie m.in. oversize’owych ogrodniczek. Całość dopełniały skomplikowane fryzury Jagi Hupało o dużej objętości z wplecionymi bandankami czy kolorowymi pasmami.
Przy okazji wczorajszego pokazu projektantki po raz pierwszy zdecydowały się na stylistę. Wybór padł na związanego z magazynem PANI, Pawła Kędzierskiego.
Jak ocenia wyzwanie pracy z Nenukko? „Dziewczyny chciały pokazać coś nowego, więc presja zmiany całej estetyki marki była duża. Jednak, gdy wyciągniesz poszczególne projekty ze stylizacyjnej otoczki, to pozostaną ubrania wcale nie tak odległe od tego, co do tej pory prezentowała marka. To wciąż są rzeczy dla klientek Nenukko. Celowo „przegięliśmy” ze stylizacją, bo chcieliśmy pokazać coś innego”.
My to kupujemy i jesteśmy na tak! Była zabawa modą, lato w kolorystyce, zaskoczenie widowni i ogranie bogatymi stylizacjami projektów, za które cenimy markę. Pozostaje nam życzyć Nenukko kolejnych, równie udanych lat!