Spoglądała na nas na z okładek magazynów L`Officiel Brasil, Harper`s Bazaar Chile, Marie Claire Russia, Elle Belgium czy Fashion Magazine, zachwycała na pokazach Vivienne Westwood, Marchesa, Cushnie Et Ochs czy Calvin Klein oraz przykuwała uwagę hipnotyzującym spojrzeniem w licznych kampaniach polskich marek. Za chwilę stanie się główną bohaterką jubileuszowego kalendarza YES. Słowiańska piękność, Zosia Nowak, zdradza nam, w jakich codziennych sytuacjach dostrzega piękno, otwiera przed nami swoją garderobę oraz dzieli się marzeniami o podróżowaniu. Poznajcie bliżej polską modelkę!
Jak definiujesz piękno?
Piękno nie ma dla mnie konkretnej definicji, bo dla każdego oznacza coś innego. Dla mnie piękno przejawia się w prostych, codziennych sytuacjach, trzeba tylko nauczyć się je dostrzegać i doceniać. Myślę tu choćby o błękicie nieba, które w tym momencie mam nad sobą i o kwiatach mojej mamy, o które tak dba od lat. O kawie, którą się delektuję czy o muzyce, której słucham.
Czym jest dla Ciebie kobiecość?
Kobiecość to wszystko to, co odróżnia nas od mężczyzn ;). Słowa, które przychodzą mi teraz do głowy, to: subtelność, delikatność, zmysłowość. Taka według mnie powinna być kobieta (oczywiście nie twierdzę, że panowie nie posiadają tych cech, bo też mogą ;)).
Jak określiłabyś swój styl?
Mój styl jest na pewno komfortowy – lubię czuć się dobrze w tym, co noszę, więc z reguły unikam wszystkiego, co obcisłe. Najbardziej lubię proste rozwiązania, czyli wygodne dżinsy, dobry t-shirt, miły sweter. To zawsze się sprawdza. No i oczywiście trampki – szpilki noszę wtedy, kiedy muszę. Poza tym, latem uwielbiam nosić zwiewne sukienki. Krótkie i długie. No i kocham czapki, mam ich mnóstwo!
Co jest dla Ciebie kwintesencją odwagi?
Odwaga jest ogromną siłą, która się w nas budzi kiedy czegoś bardzo pragniemy lub kiedy czujemy, że coś w danym momencie powinniśmy zrobić (nawet wtedy, kiedy rozum mówi inaczej). To pokonywanie samego siebie, swoich lęków i słabości.
Skąd czerpiesz siłę do działania?
Hmmm… czekolada! 🙂 A tak poważnie, to lubię udowadniać samej sobie, że mogę. Zawsze chciałam podróżować i teraz mam taki czas, ze spełniam swoje marzenia. To podróże mnie tak napędzają. I takie projekty jak ten z marką YES, z cudowną ekipą i pozytywną energią!
Co Cię inspiruje?
Inspiruje mnie wiele rzeczy, ale najbardziej ludzie, którzy mają pasje. Nieważne jakie – może to być gotowanie, sport czy podróże. Oczywiście najbliżej jestem z tymi, którzy marzą o tym, by zwiedzić cały świat. Ważne, by mieć coś, co się kocha robić, bo o to chyba w życiu chodzi.
ZOBACZ TEŻ: W CZYM TKWI PIĘKNO I SIŁA KOBIETY YES: MARIANNA YURKIEWICZ
A jak Ty rozwinęłabyś te same hasła? Znajdź chwilę dla siebie, zaparz ulubioną herbatę, usiądź wygodnie w fotelu i odpowiadając na kolejne pytania, opowiedz swoją historię. Pełną ponadczasowego piękna, wewnętrznej siły i odwagi oraz indywidualnego stylu. Zainspiruj sama siebie. Celebruj kobiecość z YES!