Na portalu Business of Fashion, który zamieszcza wiadomości na temat światowego rynku mody, pojawił się artykuł dotyczący Polski. Jego autorem jest Robb Young, dziennikarz piszący m.in. dla International Herald Tribune, Nesweeka, Vogue.co.uk czy „T: The New York Times Style Magazine” .
Young w swoim artykule ocenia polski rynek mody i przewiduje jego rozwój w najbliższych latach. Zarysowuje krótko historię naszej rodzimej gospodarki, która przez komunizm przez długie dziesięciolecia była odcięta od Zachodu. Przez pryzmat szybkiego rozwoju Polski po 1989 roku, wspominając to, że jako jedyny kraj w Europie nie ulegliśmy recesji w czasie globalnego kryzysu oraz byliśmy najszybciej rozwijającą się gospodarką przez ostatnie kilka lat z rzędu, dziennikarz stwierdza, że jesteśmy w odpowiednim momencie rozkwitu, aby luksusowe światowej sławy marki modowe zainteresowały się wejściem na nasz rynek.
Artykuł wspomina również o dużym sukcesie w Polsce sieciówek takich jak H[&]M czy Zara, rozwoju rodzimego LPP, grupy zarządzającej markami Reserved, Mohito, House i Cropp w kraju oraz poza jego granicami. Według Filipa Niedenthala, szefa działu mody polskiego wydania Harper’s Bazaar „poza upadkiem komunizmu oraz wejściem do Unii Europejskiej, kolejnym dużym krokiem, który naprawdę zmienił sposób ubierania się Polaków, było otwarcie pierwszego sklepu H[&]M w naszym kraju w 2003 roku. Dzięki temu Polacy przestali wyróżniać się na tle europejskiej młodzieży”.
Według tego opisu można by stwierdzić, że duże koncerny skupiające luksusowe marki związane z modą, powinny już od pewnego czasu interesować się naszym rynkiem. Jednak Young wspomina również o tym, dlaczego tak nie jest. Mimo że polski rynek dóbr luksusowych bardzo rozwinął się w ostatnich latach, takie państwa jak Rosja czy Chiny, które również stosunkowo niedawno otworzyły się na Europę, są dużo bardziej atrakcyjnym obszarem dla Zachodu, niż my. Przede wszystkim ze względu na dużo większy zasięg oraz ogólne bogactwo, ale również z racji tego, że polscy konsumenci nadal nie są skłonni wydawać dużych kwot na ubrania.
Za jeden z ostatnich większych sukcesów polskiego rynku mody zostało uznane otwarcie luksusowego centrum handlowego Vitkac przez Arkadiusza Likusa. Według niego „polski rynek dóbr luksusowych nadal raczkuje. Nie można zapomnieć, że komunizm zakończył się dopiero w 1989 roku. Jednak wciąż rośnie, dzięki wzrastającej zamożności społeczeństwa. To nadal wczesne stadium, ale istnieje na to silne zapotrzebowanie.”
Kolejne istotne osiągnięcia to rozwój internetowych butików oraz sukces młodych polskich marek takich jak Local Heroes czy MSBHV poza granicami Polski.
Według Younga Polska jest gotowa na bardziej zróżnicowany rynek mody. Mimo że prawdopodobnie nigdy nie będziemy krajem ustalającym trendy w światowej branży, to według Businnes of Fashion polscy konsumenci mają szansę w najbliższych latach uzyskać dostęp do różnorodnej luksusowej odzieży bez konieczności zakupów za granicą.
W artykule znajdziecie również wypowiedzi Ewy Kowalewskiej-Kondrat (autorki bloga Harel), Anny Jurgaś (redaktor naczelnej polskiego Glamour) oraz Małgorzaty Sobiczewskiej (redaktor naczelnej magazynu Moda Forum).