Światowy rynek mody należy do dwóch największych gigantów, a są nimi LVMH i Kering. W tym roku Kering wykupił udziały takich marek jak Christopher Kane i Altuzarra, co wcale nie oznacza, że drugi luksusowy konglomerat nie dotrzymuje mu kroku.
Do grupy LVMH (Louis Vuitton Moët Hennessy) dołączył właśnie Nicholas Kirkwood. Francuski koncern skupiający największe światowe marki takie jak m.in. Louis Vuitton, Céline, Loewe, Fendi, Donna Karan, Givenchy, Marc Jacobs, Kenzo i Emilio Pucci wykupił właśnie udziały brytyjskiego projektanta obuwia.
Jak podkreśla Kirkwood w oficjalnym oświadczeniu, czuje wielką ekscytację i dumę z powodu powyższej współpracy. „LVMH jest domem dla najbardziej znanych i szanowanych marek i talentów w naszej branży oraz ma doskonałe rozumienie pojęcia luksusu. Od mojego pierwszego spotkania z Delphine Arnault i Pierre-Yves Roussel z LVMH, to było oczywiste, że koncern będzie najlepszym partnerem dla naszej marki. Cenimy te same wartości w projektowaniu, kreatywności i rzemiośle”.
„Cieszymy się z przyjścia Nicholasa Kirkwooda do grupy LVMH. Talent Nicholasa w projektowaniu obuwia jest wyjątkowy i jestem szczególnie pod wrażeniem jego zaangażowania w innowację i rzemiosło. Po naszych spotkaniach byłam zaskoczona jego przedsiębiorczością i odkryłam, że oboje mamy podobną wizję i poglądy” – wyznała Delphine Arnault, zastępca dyrektora generalnego LHVH oraz córka Bernarda Arnault.
Szczegółów dotyczących warunków sprzedaży udziałów marki Nicholasa Kirkwooda jeszcze nie znamy. Pojawiły się jednak nowe spekulacje na temat dalszych planów francuskiego koncernu, które zakładają przyjęcie w swoje szeregi J.W. Andersona.