Każdy pokaz mody to wbrew pozorom ogromne przedsięwzięcie. Zawsze pracuje przy nim wielki sztab ludzi, który wydarzenie dopina na ostatni guzik. Ten jeden wieczór mus być perfekcyjny. Im prostsza choreografia i mniej wymagająca scenografia tym większe prawdopodobieństwo, że bez problemu uda się osiągnąć wszystkie założone cele. Jednak niektórzy projektanci lubią zaskakiwać – musi być oryginalnie i niejednoznacznie.
Dokładnie z takiego przekonania wychodzi Gosia Baczyńska, która w ubiegłym sezonie zaprosiła nas na kryształowe wesele swojej marki, a pod koniec czerwca na wydarzenie w iście dyskotekowym klimacie. Za całym show zatytułowanym „I Feel Love”, o którym więcej przeczytacie tutaj, entuzjastycznie przyjętym przez wszystkich zaproszonych gości, stoi jednak zgrana ekipa, która pomysły projektantki poparła swoim talentem i doświadczeniem. Na backstage’u pokazu, wiele godzin przed jego rozpoczęciem przygotowywano fryzury w stylu lat 70. pod okiem Kacpra Rączkowskiego i teamu Toni[&]Guy, makijaż nadzorowany przez Mariannę Jourkiewicz czy stylizacje stworzone przez Andrzeja Sobolewskiego.
Zajrzyjcie z nami na pokaz „I Feel Love” jeszcze raz, tym razem od kulis!