Gdyby Clara Bow, Louise Brookes i Gloria Swanson żyły w dzisiejszych czasach, z pewnością w ich garderobie znalazłaby się najnowsza kolekcja Roberto Cavalli. Włoski projektant wskrzesił estetykę hollywoodzkiego glamouru lat 20, prezentując kolekcję nawiązującą do stylu Art Deco. Powyższe konotacje z gwiazdami srebrnego ekranu sugerują już pierwsze sylwetki zaprezentowane na wybiegu. W palecie królują pastele, kremy, jasne szarości, nieśmiertelne czernie, biele i srebro. Pojawiają się charakterystyczne dla tamtej dekady drapowania, luźne fasony z nisko osadzonym stanem, a całości dekoracyjnego charakteru dodają koronki, frędzle, elementy biżuteryjne, aplikacje z cekinów i koralików oraz futrzane detale. W tym bogactwie ornamentów pojawia się motyw wężowej skóry. Obok zwiewnych, długich sukienek i charakterystycznych krojów tworzących kształt litery H, znalazły się również dopasowane ażurowe kreacje. Tak jak na wartość filmu zdecydowanie wpływa dobry montaż, tak na pozytywny odbiór kolekcji składa się każda prezentowana na wybiegu sylwetka. Gorsze momenty to zdecydowana rzadkość w kolekcjach włoskiego projektanta, co udowodnił również w wiosenno-letnim sezonie 2014.
Z kolei wiosenno-letnia kolekcja Gucci czerpie garściami z estetyki różnych dekad, starannie selekcjonując i dobierając charakterystyczne dla nich motywy. I tak secesyjne wzory pojawiają się na fasonach typowych dla lat 20. (obniżony stan, kroje o linii H), a metaliczne tkaniny przypominające te z lat 80. stają się doskonałym towarzystwem dla sportowej mody. Okazuje się, że poszczególne elementy tej kolekcji zamiast wzajemnie się wykluczać, potrafią świetnie ze sobą współpracować. Paleta kolorystyczna, w której dominują czernie, fiolety, zieleń, ciemne czerwienie i pomarańcz, z pewnością nie kojarzy się z wiosenno-letnim sezonem. Lekkie tkaniny, prześwity i luźne fasony nie pozwalają nam jednak pomyśleć o jesieni.
Niezmiennie zachwycają najnowsze propozycje Fendi. To już kolejny sezon, w którym marka plasuje się w czołówce najlepszych kolekcji z mediolańskich wybiegów. Co ciekawe, w odróżnieniu od poprzednich sezonów, dominuje lekkość i delikatność, którą podkreślają transparentne tkaniny takie jak organza. Jej przezroczyste panele układają się warstwowo tworząc kolorystyczny gradient oraz charakterystyczne dla stylu marki geometryczne wzory. W palecie dominują jaskrawe kolory, a wśród nich odcienie niebieskiego, czerwieni, pomarańczowego i różowego. Pojawiają się także szarości, czernie i biele. Kolekcja Fendi doskonale wpisuje się w charakter wiosenno-letniego sezonu, mimo obecności futrzanych akcentów – tych przecież nie mogło zabraknąć u włoskiej marki. O imponującej wyobraźni projektantów świadczy również sposób, w jaki potraktowali modną pepitę (jej wzór tworzą futra i skóry łączone z przezroczystą, delikatną organzą).