Wakacje za nami i za nami również trwający do wczoraj powakacyjny konkurs z marką Lirene. Znamy nazwiska 10 szczęśliwców, którzy za sprawą wygranej (zestawu z kosmetykami Lirene Body Sensitive) będą mogli sprawić swojej skórze niebywałą przyjemność.
Dla przypomnienia, aby wziąć udział w konkursie wystarczyło w najciekawszy sposób odpowiedzieć na poniższe pytanie:
Jak zadbasz o swoją skórę po wakacjach?
Jest nam miło ponformować, że nagrody w postaci zestawu z kosmetykami Lirene Body Sensitive trafią do:
1) Diana L. – Rokitno
2) Aleksandra K. – Bolesławiec
3) Magdalena L. – Ruda Śląska
4) Agnieszka M. – Chocznia
5) Małgorzata Ch. – Drezdenko
6) Agata K. – Zator
7) Basia T. – Warszawa
8) Anna G. – Rzeszów
9) Izabela Z. – Warszawa
10) Marzena J. – Poznań
A poniżej prezentujemy zwycięskie odpowiedzi:
1) Diana L. – Rokitno
„Po wakacjach zafunduję mojej skórze dużą porcję nawilżenia. A wezmę się za to dokładnie dbając o moje ciało od stóp do głów.
Dłonie – na noc zafunduję im dużą porcję kremu do rąk i rękawiczki.
Usta – peeling szczoteczką do zębów, następnie miód na usta.
Twarz – obowiązkowo peeling enzymatyczny a następnie nawilżające serum.
Stopy – najpierw peeling, a na noc krem z mocznikiem.
Skóra całego ciała – dokładny peeling całego ciała, a potem długa kąpiel z dodatkiem oliwki zamiast płynu do kąpieli.
Po takich seansach moja skóra na pewno będzie zadowolona.”
2) Aleksandra K. – Bolesławiec
„Moja Najdroższa i Jedyna Skóro,
Kieruję do Ciebie te słowa, aby złożyć wyrazy ubolewania i skruchy z powodu
zaniedbań, których się dopuściłam podczas wakacji. Chciałabym jednocześnie zapewnić o zamiarze podjęcia przeze mnie
natychmiastowych działań mających na celu poprawę Twojej kondycji.
Proszę, abyś puściła w niepamięć niedbalstwo i lekceważenie z mojej strony i
nie żywiła wobec mnie urazy. Obiecuję dostarczyć Ci wszelkich niezbędnych
składników odżywczych, dogłębnie nawilżyć, zapewnić wystarczającą ilość snu i
przywrócić Twój blask.
Jestem pewna, że dzięki tym staraniom, już niedługo będziemy razem cieszyć się
dobrym samopoczuciem i tryskać zdrowiem,
Twoja Właścicielka.”
3) Magdalena L. – Ruda Śląska
„Lato przeminęło z wiatrem i jesień się zaczyna
Ma skóra opalona stała się wrażliwa
Wypryski szpecą, skóra ściągnięta i podrażniona
Żadna kobieta nie byłaby zadowolona
w balsamy z d-panthenolem zaopatrzyłam się
regenerują skórę, którą odnowić chcę
nałożę preparaty z woskiem pszczelim oraz ceramidami
od wewnątrz wspomogę kuracją z witaminami
sięgnę też po maseczki z miodu naturalnego, kefiru i śmietanki
także kąpiele w mieszance mleka, miodu i solanki
Prawdziwą ulgę przyniesie mi nasmarowanie skóry oliwą z oliwek.
A we włosy wmasuję dość sporą ilość odżywek
Przed snem nałożę serum lub preparat intensywnie nawilżający
Zregeneruje on skórę a rano efekt będzie zaskakujący
Te działania mam nadzieję spełnią me oczekiwania
Powstrzymają oznaki starzenia nawet te nie do zatrzymania.”
4) Agnieszka M. – Chocznia
Oto 6 moich złotych zasad jak dbam o skórę po wakacjach:
1) PLATON powiedział kiedyś “Najważniejszy w każdym działaniu jest początek.” Na początek więc dokładnie przemywam skórę letnią wodą. Gorąca woda znacznie ją wysusza, a tego bym nie chciała.
2) OSCAR WILDE rzekł święte słowa “Naturalność to bardzo trudna do utrzymania poza, więc trzeba na nią solidnie zapracować.” Piękna, naturalna cera to moje marzenie, więc starannie dobieram krem do rodzaju mojej skóry.
3) MICHAŁ ANIOŁ skąd on wiedział mówiąc “Maluje się tylko po to, aby oszukać oczy.” Jeśli chodzi o makijaż, mój jest lekki i powabny. Starannie dobrane kosmetyki kolorowe, a jeszcze staranniej zmyte. Nigdy nie chodzę spać w makijażu. Daję skórze oddychać, bo świeże powietrze ze skórą idzie w parze.
A co do reszty ciała – smaruję je olejkiem kolistymi ruchami jak artysta po płótnie pędzelkiem. Skóra po takim masażu jest nawilżona i przed zimą ochroną otulona.
4) CYCERON wiedział, że “Czym sen dla ciała, tym przyjaźń dla ducha – odświeża siły.” Pamiętam także, że bardzo ważny jest odpoczynek, by rano nasza skóra wyglądała pięknie jak świeży rumianek.
5) ALEKSANDER FREDRO (mój ulubiony) chyba był spragniony i powiedział tak: „Rybom woda, ludziom zgoda.” Pewnie miał na myśli, abyśmy 1,5 litra wody dziennie spożywali. Ja się stosuje do tej złotej myśli i nawilżam skórę od środka .Moja skóra tego potrzebuje ,tak po prostu ten cytat definiuje.
6) ARYSTOTELES powiedział kiedyś, że “Jesteśmy tym, co robimy najczęściej. Doskonałość nie jest zatem uczynkiem, ale zwyczajem”. Ja uczę się tej doskonałości co dzień dbając o moją skórę najlepiej jak potrafię. By stało się to i moim zwyczajem. Czy to lato czy to zima o swoje ciało dbam chyba jak każda dziewczyna.”
6) Małgorzata Ch. – Drezdenko
„Po wakacjach o ciało swoje dbam należycie, bo słonecznych kąpieli nie unikałam -powiem skrycie. Po kąpieli pozbywam się martwego naskórka i peelingiem na ciele zataczam kółka. Intensywnie całe ciało balsamem smaruję, bo wysuszona skóra słońcem tego potrzebuje. Na twarz często nakładam nawilżającą maseczkę, a obok stawiam dla siebie z wodą szklaneczkę. Nawilżanie od wewnątrz jest tu bardzo pożądane, dodatkowo biorę kapsułki odżywiające skórę – moje panie. Co dzień rano krem nawilżający na twarz nakładam, za takim o przedłużonym działaniu wprost przepadam. A jeśli na twarzy pojawią się posłoneczne plamy, maseczką wybielającą z ogórka walczę z przebarwieniami. Kiedy pielęgnację taką co dzień powtarzać będę, zatrzymam piękną skórę i kłopotów po wakacjach z nią mieć nie będę.”
7) Agata K. – Zator
„Chciałabym, aby po wakacjach skóra była zdrowa i energii pełna, delikatna, jedwabista i w dotyku miękka jak bawełna. Dlatego codziennie dbam o nią i pieszczę, a ona, gdy tylko może daje znaki “JESZCZE, JESZCZE!”
Z rana serwuję jej na śniadanie małą porcję witaminek. W twarz wklepuję krem nawilżający robiąc minę jak muminek. Na szyje nakładam krem mocno odżywiający, aby resztę ciała przebiegł dreszcz gorący!
A dalej kremuje ręce i łokcie, aby były jędrne, nawilżone. Już widzę na mych ustach miony zadowolone. Do tego ten zapach – istna rozpusta! Nie równają się z nimi żadne okłady z serii „kiszona kapusta”!
Na obiad, który musi być jakże wyborny, moczę twarz, aby zmyć kurz oporny.
Energii dostaje i od razu oddycha. Takie zabiegi dla niej są naprawdę pycha!
A na wieczorną kolację prawdziwa uczta dla ciała – kąpiel z pianą i miodem jest naprawdę wspaniała. Odżywia całe ciało w każdym jego elemencie – O TAK! Zregenerowana skóra będzie miała wzięcie!”
8) Basia T. – Warszawa
„Mam suchą skórę, więc każde jej przesuszenie odczuwam bardzo szybko, ale jednocześnie bardzo szybko też na nie reaguję. Nauczyłam się już, że na mój rodzaj skóry najlepiej działa profilaktyka: nie opalam się celowo, poza normalnym przebywaniem na powietrzu, wypijam codziennie 2 litry czystej wody i stosuję kremy z wysokim filtrem (50 SPF), żeby uchronić się przed przebarwieniami. To jednak za mało dla mojej skóry, więc za sprzymierzeńców obrałam sobie kremy z kwasem hialuronowym i mocznikiem (zmiękcza suchą, zrogowaciałą skórę). Poza nawilżeniem potrzebne mi jest też natłuszczenie skóry. Tutaj cudownie działa oliwka dla dzieci albo kuchenna oliwa z oliwek. Szczególnie muszę dbać o skórę na dłoniach i stopach, która bardzo szybko reaguje na przesuszenie. A najwięcej ulgi i komfortu przynoszą mi całonocne kompresy na dłoniach i stopach z wazeliny lub glieryny. Skórę mam po nich cudownie miękką i delikatną jak u dziecka.”
9) Anna G. – Rzeszów
Luksusowo wygładzam
Intensywnie nawilżam
Różnorodnie brązuję
Energicznie masuję
Nastrojowo rozświetlam
Entuzjastycznie ujędrniam
10) Izabela Z. – Warszawa
„Skóra woła! Ach pomocy!
Czemu tak się ze mną droczy?
Bo suchutka, opalona,
swej miękkości pozbawiona.
Więc czym prędzej do łazienki,
kremy z półki hop do ręki!
Najpierw lekkie szorowanie,
niech pillingu moc się stanie!
Gdy już sucha i gotowa,
chce być jeszcze tylko zdrowa.
Zatem MUSssnę nogę kremem,
ręce serum, dłonie żelem,
na twarz maska – niech ukoi,
skórę co się bardzo boi.
Podrażniona? Ukojona!
Wreszcie jest uspokojona.
Serum działa, masło wnika,
i już skóra tak nie fika!
Miękko, czule mnie oplata,
z mych zabiegów całkiem rada.
Więc i jutro coś powtórzę,
przyszłość świetną skórze wróżę!
10) Marzena J. – Poznań
„Zaczynam od peelingu całego ciała – cukrem, bo wakacje też były słodkie. Na stopy, którymi biegałam po plaży, nakładam maskę i skarpetki na noc. Na kolana, którymi szorowałam po trawie zbierając truskawki, nakładam resztki numeru 2. na liście ulubionych kremów do twarzy (na półce pojawił się nr 1., a u mnie nic się nie marnuje). Na pupę, na której przesiedziałam całą samochodową podróż do Włoch, nakładam krem ujędrniający (przezorny zawsze ubezpieczony!). Twarz rumianą od nadmiaru słońca i powietrza nawilżam skoncentrowanymi kremami. I może jeszcze zrobię maseczkę przeciwzmarszczkową, szczególnie wokół ust i oczu, przecież tyle było śmiechu w wakacje. Całą resztę ciała masuję olejkami i ugniatam licząc, że mi wyjdzie tak foremnie jak pierwsza pizza na domowych warsztatach u gospodyni w Rzymie. Włosy suche od soli morskiej ratuję ampułkami. Jeszcze tylko manicure – najlepiej wyrazisty, żeby lato chociaż w kolorach pozostało ze mną na dłużej.”
Serdecznie gratulujemy!