Gdy w połowie grudnia ujawniono szczegółowy harmonogram najbliższego London Fashion Week, wielu komentatorów zwróciło uwagę na nazwisko Toma Forda w oficjalnym kalendarzu pokazów. Zastanawialiśmy się wprawdzie, czy słynny projektant zmieni utarty już, zamknięty charakter prezentacji swoich kolekcji, aż do teraz nie podejrzewaliśmy, że może zdecydować się na tak radykalną reformę!
W wywiadzie udzielonym Vogue UK Ford potwierdził, że najbliższy, jesienno-zimowy pokaz będzie prawdziwym przedsięwzięciem na wielką skalę. „Zamierzam zaprosić od 500 do 1000 osób. Także fotografów, blogerów – to będzie prawdziwy, tradycyjny pokaz” – ujawnił projektant, dodając: „Chcę zaprezentować w Londynie moją kolekcję szerszej publiczności, ponieważ moja marka posiada już 100 butików na całym świecie. Firma przez cały czas się rozwija i nie mogę już dłużej dbać o sprzedaż bez odpowiednich pokazów mody. Muszę pokochać tę nową sytuację i się z nią pogodzić” (cyt. za: vogue.co.uk).
Tym samym zamiast ekskluzywnej zamkniętej prezentacji dla wąskiego grona buyerów i redaktorów możemy spodziewać się oszałamiającego rozmachem spektaklu, „twittowanego” i „instagrammowanego” na bieżąco przez kilkuset blogerów, fotografów i celebrytów. Szykuje się prawdziwy hit nadchodzącego London Fashion Week!
Nie możemy się już doczekać, a Wy?