Po dwóch latach podboju Paryża, siostry Kate i Laura Mulleavy oficjalnie wracają do Nowego Jorku i prezentują kolekcję na sezon wiosna lato 2019. Projektantki Rodarte doskonale zadbały o to, żeby ich powrót odbił się szerokim echem.
RODARTE WIOSNA LATO 2019
Po pierwsze, tło. Kontrowersyjny wybór miejsca pokazu: wybieg zbudowany został na nowojorskim cmentarzu New York City Marble Cemetery. Klimat doskonale dopełnił deszcz – może nie był mile wspominany przez publiczność i modelki, ale dodał smaczku „grobowemu” show.
ZOBACZ TEŻ: RODARTE WŚRÓD NAJLEPSZYCH POKAZÓW JESIEŃ ZIMA 2017
Po drugie, kolekcja. Rodarte znane jest ze swoich inspiracji minionymi epokami, bajkowych kreacji oraz zamiłowania do romantyzmu i dekadencji. Nie inaczej było tym razem, teraz jeszcze bardziej w konsekwentnym oderwaniu od aktualnych trendów.
Finał pokazu Rodarte wiosna lato 2019 (fot. East News)
Mimo że „cmentarne” inspiracje zauważalne były w sylwetkach wykończonych okryciami głowy w stylu żałobnych woalek, a finałowa stylizacja była niczym wyjęta z filmu o upiornej pannie młodej, większość kolekcji sprawiała wrażenie tych z baśni o pozytywnym finale. Z pewnością to za sprawą kolorów: z jednej strony energetycznych różów i żółcieni, z drugiej dostojnych czerwieni i złocieni, ale również subtelnych pudrowych odcieni różu czy beżu, które w połączeniu z wieloma warstwami tiulu przypominały ulotne obłoki. Romantyczne sceny dopełniały falbany, kwiaty od stóp do głów, kokardy i koronki. Jak to u Rodarte, żeby nie było zbyt dosłownie, pełne uroku elementy studziły mocniejsze detale – czyste biele i czernie, lakierowane skóry lub mocno przeskalowane kroje wprowadzały kontrolowany chaos do idealnego obrazka.
Rodarte działa na wyobraźnię, zmusza do snucia fantazji, sprawia, że zastanawiamy się do jakiej historii pasuje kolejna kreacja. Zajrzyjcie do galerii i zastanówcie się, która suknia pasuje do Waszej „bajki”!