Poznaliśmy już męskie kolekcje na jesienno-zimowy sezon 2014/2015. Tym razem przyszedł czas na premierę wiosenno-letnich pokazów mody haute couture. Tegoroczny Paris Couture Week otworzyła najnowsza kolekcja Atelier Versace, która została zaprezentowana publiczności w niedzielę, 19 stycznia.
„I’m blonde, I’m skinny, I’m rich and I’m a little bit of a bitch” – usłyszeli słowa piosenki „Donatella”, autorstwa Lady Gagi, goście wczorajszego pokazu. Nikt raczej nie był zaskoczony takim prologiem, mając na uwadze zażyłe relacje słynnej piosenkarki i projektantki włoskiej marki. Swoją drogą, kiedy w ostatniej kampanii Versace, Lady Gaga upodobniła się do swojej przyjaciółki, przy okazji pokazu couture nastąpiła sytuacja odwrotna – tym razem to kolekcja Donatelli Versace nawiązywała w charakterze do stylu amerykańskiej gwiazdy.
Nie zapominajmy jednak o tym, że to właśnie Gaga czerpie garściami ze stylu dawnych ikon mody. Dlatego przyglądając się najnowszej kolekcji Atelier Versace, możemy pójść o krok dalej i zauważyć w niej nieskończoną ilość cytatów – od stylu filmowych gwiazd z czasów Złotej Ery Hollywood po charakterystyczny wizerunek Grace Jones z lat 80. Takie skojarzenia nie są przypadkowe, bo przy okazji pokazu, projektantka marki podkreśliła, że styl gwiazdy popkultury stał się dla niej kluczowy w trakcie tworzenia kolekcji. „Zostawiła znak silnej, mocnej kobiety, bogini mocy” – powiedziała o Grace Jones, Donatella Versace. „Chciałam to urzeczywistnić” – dodała.
W wiosenno-letniej kolekcji Atelier Versace, projektantka połączyła przylegające do ciała, seksowne kroje, czyli tak naprawdę esencję stylu włoskiej marki, z wszechobecnymi drapowaniami i uzupełniającymi kreacje detalami, takimi jak kryształki Swarovskiego. Te ostatnie zdobiły kolorowe futra i jedwabne suknie, jak również tworzyły graficzne wzory na ciele modelek. Ogólny charakter prezentowanych na wybiegu kreacji nadał sylwetkom wyglądu kojarzącego się z boginiami srebrnego ekranu.
Nie jest to z pewnością kolekcja, która zaskakuje nowymi krojami i niezliczoną ilością ciekawych rozwiązań w estetyce włoskiego domu mody. Trzeba jednak przyznać, że umiejętność łączenia tradycji wysokiego krawiectwa ze współczesną modą w stylu Versace, to z pewnością coś, w czym projektantka odnajduje się doskonale.