Jako brytyjska sieciówka dla panów Topman radzi sobie na rynku bardzo dobrze. Nie kopiuje nachalnie bieżących trendów, stara się raczej je interpretować. Na sezon jesień zima proponuje zestawy wyglądające niczym za czasów Paryża w szkicach Scenes de la Vie de Boheme autorstwa Henry’ego Murgera. Dandys jest w modzie zdają się mówić projektanci marki.
Długie płaszcze przypominające domowe podomki wykończone futrzanymi kołnierzami, futrzane etole idą w parze z łobuzersko wiązanymi apaszkami, a dopasowane kardigany przykuwają wzrok oryginalnym wzorem.
Jest też klasycznie – długie marynarki Topman proponuje łączyć z białą koszulą, kamizelką i garniturowymi spodniami. Koszula jest jednak delikatnie rozpięta, a szyję zdobi cienki szaliczek.
Oglądając jesienno-zimową kolekcję marki można poczuć francuski, pełen poezji klimat. Viva el arte!