Nowy rok to czysta karta – wraz z początkiem stycznia czujemy presję, by zmienić swoje życie na lepsze. Regularne chodzenie na siłownie, zdrowe żywienie i komfort psychiczny to tylko kilka punktów z naszych bucket lists, które bardzo szybko przegrywają z rzeczywistością. Niewywiązywanie się z postanowień stanowi dla nas pewnego rodzaju porażkę wiążącą się z obniżeniem samopoczucia. Dla własnego zdrowia psychicznego warto opracować konkretny plan, który sprawi, że będziemy z siebie zadowolone.
Zdrowe nawyki to prezenty od nas dla nas – można określić je inwestycją w szczęście. Wiążą się z relaksem, samorozwojem i troską o własne zdrowie.
Jak stworzyć listę noworocznych postanowień?
W pierwszej kolejności warto podsumować swoje ostatnie miesiące i sprawdzić, o czym zapomniałyśmy. Dla niektórych osób będzie to przepracowanie, które spędzało Wam sen z powiek, prowadziło do rezygnacji z przyjemności i nie pozwalało na osiągnięcie zdrowej równowagi między życiem a pracą. Inni mogą czuć się zastani – choć życie przebiega tak, jak powinno, w pędzie zapominamy o tym, że zawsze warto sięgać po więcej wiedzy, aktywności i nowych wrażeń. W finalnym rozrachunku dowiecie się o potrzebach, które zanikają w natłoku codziennych spraw. Wszelkie myśli związane z pomysłami na ulepszanie siebie i swojej rutyny zapiszcie wyraźnie w notatniku – w przeciwnym razie istnieje duża szansa, że w przyszłości zepchnięcie je na drugi plan.
O tym przeczytacie więcej w artykule: JEDEN NOTES, WIELE KORZYŚCI. JAK ZACZĄĆ PROWADZIĆ DZIENNIK?
Odwieczne pytanie: jak kończyć to, co się zaczęło?
Nasze postanowienia noworoczne bywają zbyt wygórowane. Zamiast wprowadzać zmiany stopniowo, rzucamy się na głęboką wodę i chcemy realizować wszystko na raz. Wraz z tym pojawia się zmęczenie i zniechęcenie, które odsuwa nas od realizowania planów w przyszłości. Jeśli zaczniesz chodzić na siłownię co dwa dni, do grafiku dodasz także dwa nowe kursy i z miejsca przejdziesz na nową dietę, prawdopodobnie po dwóch tygodniach stwierdzisz, że nie masz na to czasu. Przełóż nowe zadania na realne możliwości i stwórz plan, który nie będzie wymagał od Ciebie życia od godziny do godziny. Poza tym, zdrowe nawyki nie dotyczą jedynie nowych wrażeń czy czasochłonnej metamorfozy.
Zdrowym nawykiem będzie wstawanie wystarczająco wcześniej, by móc na spokojnie wypić kawę i zjeść pożywne śniadanie. To określenie jasnego planu pracy, który uchroni nas od pracy po godzinach. To 15 minut spędzone na świeżym powietrzu, zamiast scrollowania Instagrama w czasie przerwy. To jasne stawianie granic i stopniowe odsuwanie od siebie osób i rzeczy, które sprawiają, że czujemy się gorzej. To chwila na relaks podczas ciepłej kąpieli, rytuału pielęgnacyjnego czy wieczoru przy świeczce i świeżokupionej książce. A przede wszystkim: to dążenie do harmonii, redukcji stresujących bodźców i spokoju ducha.
Zobacz też: JESTEŚ UZALEŻNIONA OD TELEFONU? WYPRÓBUJ TĘ “BRUTALNĄ” SZTUCZKĘ
Manifestacja i pozytywne myślenie o postanowieniach
Spojrzenie na swoje plany w optymistyczny sposób to pierwszy krok do sukcesu. Najprościej jest pomyśleć „Próbowałam już tyle razy, nie udało się, więc nie uda się również teraz” i całkowicie zdyskredytować swoje możliwości. W zdrowych nawykach nie chodzi przecież o wspięcie się na szczyt Mount Everest, a o sumienne dbanie o fundamenty dobrego dnia. Cenną przestrzeń zyskamy chociażby rezygnując z bezsensownych wypełniaczy czasu (czytaj: przeglądania mediów społecznościowych bez konkretnego celu). Ograniczenie bodźców pozwoli nam na lepsze zagospodarowanie dnia i skupienie się na tym, na czym faktycznie nam zależy. Zmianom sprzyjają kalendarze i plannery, które warto traktować nie tylko jako listy zadań zawodowych, ale także codziennych rytułałów.
Przeczytaj również: JAK REDUKOWAĆ STRES? KILKA WSKAZÓWEK, KTÓRE POMOGĄ CI SIĘ ZRELAKSOWAĆ
Zdjęcie główne: Instagram @helloaesthete