Warszawa znów stała się planem filmowej opowieści, a dzięki temu mieszkańcy i turyści mogą na chwilę przenieść się do świata Bolesława Prusa. Nowa ekranizacja „Lalki” nie tylko ożywia bohaterów sprzed dwóch wieków, ale też zmienia samo serce miasta. Co więcej – jeden z jej najbardziej efektownych elementów zostanie z nami na dłużej.
Z artykułu dowiesz się:
- Niezwykłej transformacji Krakowskiego Przedmieścia, które od października wygląda jak XIX-wieczna Warszawa – z secesyjnymi witrynami, powozami i filmową atmosferą sprzed stulecia.
- Decyzji prezydenta Rafała Trzaskowskiego, dzięki której fasada sklepu Stanisława Wokulskiego – centralnego punktu nowej „Lalki” – pozostanie w przestrzeni miasta aż do połowy lutego 2026 roku.
- Artystycznym zamyśle twórców, łączącym klasyczną elegancję z nowoczesnym językiem filmu – tak, by historia Wokulskiego znów poruszyła współczesnego widza.
Filmowa scenografia, która zostanie z nami
Jeśli lubisz historię i produkcje kostiumowe z pewnością ucieszy cię wiadomość, że “sklep Wokulskiego” nie zniknie wraz z zakończeniem zdjęć. Prezydent Warszawy ogłosił, że fasada sklepu pozostanie na Krakowskim Przedmieściu aż do połowy lutego 2026 roku. Dzięki tej decyzji każdy z nas będzie mógł dosłownie „dotknąć” epoki Bolesława Prusa, poczuć zapach drewna, usłyszeć w wyobraźni szmer rozmów z XIX-wiecznej Warszawy.
„Sklep Wokulskiego” cieszy się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców, dlatego wspólnie z producentem i twórcami filmu postanowiliśmy, że pozostanie na Krakowskim Przedmieściu na dłużej. Zadania wyeksponowania obiektu do połowy lutego podjęła się Stołeczna Estrada, za co bardzo dziękuję. Zapraszamy mieszkańców i turystów do zobaczenia części filmowej dekoracji, a przy okazji przejścia się ulicami, którymi niegdyś przechadzał się autor „Lalki” – powiedział Rafał Trzaskowski.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Nowa „Lalka” – klasyka w nowoczesnym wydaniu
Nowa adaptacja „Lalki” budzi ogromne emocje. To już kolejna ekranizacja powieści Prusa, ale twórcy obiecują coś wyjątkowego: film wierny duchowi oryginału, a jednocześnie współczesny w języku obrazu. Za reżyserię odpowiedzialny jest Maciej Kawalski, a za zdjęcia Piotr Sobociński. Warto też wiedzieć, że Stanisława Wokulskiego zagra Marcin Dorociński, natomiast w postać Izabeli Łęckiej wcieli się Kamila Urzędowska. W obsadzie znaleźli się również Marek Kondrat, Agata Kulesza, Maja Komorowska, Borys Szyc, Maria Dębska, Andrzej Seweryn, Karolina Gruszka czy Mateusz Damięcki. Producentem filmu jest Gigant Films, a premierę kinową planuje się na przełom 2026 i 2027 roku.

fot. IG @lalka.film
Romantyzm, który zmienił adres
Nie ukrywam, że decyzja o jej pozostawieniu ucieszyła mnie bardziej, niż przypuszczałam. Bo w czasach, gdy wszystko wokół jest tak szybkie i ulotne, możliwość zatrzymania choćby odrobiny filmowej magii wydaje się czymś bezcennym. Na Krakowskim Przedmieściu romantyzm nie tylko odżył – on po prostu zamieszkał na nowo.
Powstaje serial o Kennedych. Czy zachwyci tak samo jak “The Crown”?
