REKLAMA
Logotyp serwisu lamode.info
REKLAMA

NEW YORK FASHION WEEK – ANNA SUI, THOM BROWNE, JEREMY SCOTT- WIOSNA LATO 2014

Prerafaelickie muzy, popsurrealistyczne lalki i pop-artowe bohaterki komiksów Roya Lichtensteina przeszły się po wybiegach nowojorskiego Tygodnia Mody. Zobaczcie!

NEW YORK FASHION WEEK – ANNA SUI, THOM BROWNE, JEREMY SCOTT- WIOSNA LATO 2014 11681 124687
REKLAMA

Na pokazie najnowszej kolekcji Anny Sui, po wybiegu przeszły się Ofelie, Prozerpiny, Laury i Lilith. Na głowach miały balijskie korony, orientalną biżuterię oraz burzę karbowanych loków. Ich suknie i tuniki zdobiły egzotyczne wzory, na szortach pojawiły się misternie tkane hafty, a ich zwiewne chusty ozdabiały frędzle. Wyglądały jak piękne muzy z malarstwa prerafaelitów. Gdyby Elisabeth SiddalJane Morris żyły w dzisiejszych czasach, z pewnością zostałyby współczesnymi hippiskami, szalejącymi do muzyki Led ZeppelinFranka Zappy. Obok boho dziewcząt, pojawili się także długowłosi mężczyźni, w aksamitnych spodniach, wzorzystych swetrach, marynarkach i koszulach. Millais, Burne-JonesRossetti byliby zachwyceni. 

 

Inny rodzaj baśniowości zaproponował nam Thom Browne, który z sezonu na sezon utwierdza nas w przekonaniu, że jego wyobraźnia nie podlega żadnym limitom. Tym razem jego popsurrealistyczne lalki z Krainy Czarów przeszły na inną stronę lustra i znalazły się w scenerii sennego koszmaru. W upiornym, bladym makijażu, rozmazanej czerwonej szmince i natapirowanych włosach wyglądały jak nocne zjawy. Projekty Thoma Browne’a mogłyby być kostiumami z filmów Tima Burtona. Trzeba przyznać, że elżbietańskie sylwetki, z mocno podkreślonymi ramionami i konstrukcjami przypominającymi charakterystyczne Mini –Crini Vivienne Westwood (rodzaj mini krynoliny), robią duże wrażenie.

 

Na nowojorskim Tygodniu Mody znalazła się również pop-artowa kolekcja Jeremy’ego Scotta. Modele i modelki, którzy pojawili się na wybiegu, przypominali bohaterów z komiksowych obrazów Roya Lichtensteina. Czego mogliśmy się spodziewać w najnowszej kolekcji amerykańskiego projektanta? Oczywiście bogactwa printów, intensywnych kolorów i zwierzęcych wzorów. Jak zwykle w kolekcji nie zabrakło ironicznego mrugnięcia. Dopełniały je pop-artowe stylizacje (czarne peruki modelek, fryzury modeli w stylu rockabilly) i napisy na koszulkach: I’m a Mess, Mars or Bust, czy Earth Sucks.

 

Zajrzyjcie do naszej galerii i zobaczcie jak wyglądała podróż przez historyczne epoki w sztuce.

 

 

Zakupy na Lamode

podobne artykuły

REKLAMA