Kolejna intelektualna zagadka IMA MAD pojawiła się w ich czwartej kolekcji o tytule „ I prayed for rain I’ve got bitter tears”. Całą układankę musicie posklejać sobie sami – ten tajemniczy duet nigdy nie stawia przed Wami gotowych rozwiązań. Można się było spodziewać wzniosłości, nostalgii i mistycyzmu od ich modowych spektakli oraz oczekiwać kolejnej oryginalnej kolekcji ze sporym ładunkiem kontekstów i znaczeń. Nie otrzymacie jednak jasnej odpowiedzi na wszystkie postawione przez nich pytania i sugestie. I bardzo dobrze! Od tego jest przecież intelektualna moda.
Niewiele jej znajdziecie na naszym rodzimym rynku, dlatego warto zapamiętać IMA MAD. To, co tworzy ten duet jest absolutnym dowodem na to, że moda jest w stanie pobudzić Wasze szare komórki – wniosek zaskakujący dla wszystkich niedowiarków, którzy sprowadzają ją tylko i wyłącznie do „teorii dobierania dżinsów do bluzki”.
Inspiracją wiosenno-letniej kolekcji na sezon 2014 są prace dzieci w wieku od 5 do 7 lat, obrazujące „konflikt, kłótnię i nieporozumienie”. Ich rysunki odsyłają nas do szeregu skojarzeń, które zrodziła ich dziecięca wyobraźnia. Są oparte na obserwacjach świata dorosłych. To właśnie one pojawiły się na ubraniach i dodatkach z ich najnowszej kolekcji w postaci haftowanych czaszek, siekier, czy czołgów. Obok nich znalazł się wzór kamuflażu wojskowego, czyli motywu odsyłającego nas do skojarzeń świata dorosłych. W tym momencie konflikt nabrał kolejnego znaczenia – dojrzałość kłóci się z dziecięcą wyobraźnią. Infantylność i naiwność gryzie się z surowością i jednoznacznością kamuflażu.
Kontrastowość kolekcji IMA MAD jest niesamowicie przemyślana. Niektóre projekty przypominają kamizelki wojskowe z charakterystycznymi kieszeniami na naboje oraz kamizelki kuloodporne. Pojawiają się czapki z daszkiem, spodnie wojskowe nawiązujące w charakterze do męskiej garderoby, a tuż za nimi sukienki i tuniki. Na jednej z nich pojawia się ciekawy wzór przypominający wykres, tak jakby wszystko zostało sprowadzone do matematycznej analizy tematu przewodniego kolekcji.
Według niektórych teorii, agresja jest zachowaniem wyuczonym i w żaden sposób nie opiera się na instynkcie. Na zachowania dzieci takie jak płacz i krzyk, wpływają przede wszystkim reakcje dorosłych, takie jak kary cielesne i nagany. Jeśli nie wiecie, co znaczy tajemniczy tytuł kolekcji, to teraz macie odpowiedź na „gorzkie łzy” IMA MAD.
Wbrew pozorom, sama historia jest tłem dla funkcjonalnej, jak najbardziej nadającej się do noszenia mody. Oprócz wspomnianych wzorów kamuflażu, dominuje paleta modnego granatu. Same kroje również nie należą do skomplikowanych i ładnie układają się na sylwetkach. IMA MAD to prawdziwe zjawisko na naszym rodzimym rynku. Można by się zastanawiać, czy modzie potrzebny jest tak rozbudowany kontekst, czy przypadkiem ich kolekcje nie prowokują zbyt daleko posuniętych interpretacji. Mimo tych wątpliwości uważam, że jest to całkiem atrakcyjna forma promocji. Wyzwala od nudy, prowokuje do myślenia i jest przede wszystkim miłym wyzwaniem dla samego odbiorcy. Nie pozostaje nic innego, jak z niecierpliwością czekać na kolejny sezon tego duetu.