Patrząc na różnorodność innych kolekcji pokazanych podczas FashionPhilosophy Fashion Week Poland można mieć mieszane uczucia wspominając pokaz Ima Mad w ramach strefy OFF Out off Schedule. Cała kolekcja, poza jedną sylwetką składała się z projektów w kolorze czerwonym. Długie, krótsze sukienki, spódnice, bluzki – wszystko mieniło się jedna barwą, od ciężkiej biżuterii po puchate kapcie-sandałki.
Całe widowisko z pewnością wyróżniało się na tle innych także scenografią. Nietypowy wybieg współgrał z całością prezentowaną na nim, a kolekcja „We come to your father” sprawiała wrażenie niezwykle dopracowanej. Wśród projektów królowały te o prostych krojach, obszerne i inspirowane ludowymi strojami kobiet Bliskiego Wschodu. Monochromatyzm kolekcji przełamała jedna sylwetka, która była wzorzysta i kolorowa uzupełniona o nakrycie głowy przypominające mitrę.
Reklama:
Wielu być może jeden dominujący kolor w całej kolekcji odpychać jednak w tym wypadku jego użycie jest w pełni uzasadnione. Jest to bowiem celowy manifest autorek przeciw narzucaniu złych wzorców wynikających z tradycji, która często staje się ograniczeniem i jest sprzeczna z nami samymi.