To nie jest kolekcja, która ma zwracać na siebie uwagę kunsztem krawiectwa czy wyszukanymi formami i krojami, bo punktem wyjścia jest dla niej przede wszystkim proces tworzenia druku na tkaninie.
BLOT, czyli polską pracownię sitodruku i projektowania ubioru tworzą trzy osoby: Agnieszka Natasza Splewińska, Dorota Maroń i Magda Saba Samborska. Jak podkreślają dziewczyny, kluczowe są dla nich przede wszystkim sam proces tworzenia oraz bezpośrednia relacja z widzem. Nic więc dziwnego, że projektantki BLOT zdecydowały się na prezentację kolekcji w postaci modowego performansu, który miał przede wszystkim przybliżyć widzom sam koncept powstawania nadruków na ubraniach.
Przed konsolą pojawiły się trzy projektantki. Jedna z nich drukowała na czarnych sportowych sukienkach, dwie zakładały świeżo powstały projekt na modelkę. Sylwetki w maskach ochronnych stawały kolejno na postumentach, a w międzyczasie publiczność miała okazję zaobserwować „rozkwitające na ubraniach kwiaty”. Im dłużej modelki stały na wybiegu, tym wyraźniejsze stawały się nadruki na materiałach. W trakcie prezentacji, między modelkami przechadzały się sylwetki w bardziej dopracowanych stylizacjach, których podstawę stanowiły oczywiście zadrukowane ubrania.
Nie było to może spektakularne show, które miało wywołać w widzach multum niepowtarzalnych estetycznych wrażeń. Nie zmienia to faktu, że sam pomysł na modowy performans był całkiem ciekawy. Ci, którzy nie mieli do tej pory pojęcia, na czym polega technika sitodruku, otrzymali doskonałą okazję do uzupełnienia tej wiedzy.