Najnowsza męska kolekcja Burberry Prorsum na sezon jesień zima 2014 to współczesna interpretacja stylu brytyjskich artystów z początków XX wieku. Christopher Bailey zdradził, że inspiracją dla jego projektów byli „malarze w podróży i romantyczni malarze o męskim punkcie widzenia”. Natchnieniem dla projektanta byli Lucian Freud, Ben Nicholson, Christopher Wood oraz Duncan Grant.
Mimo że kolekcja łączy w sobie zarówno męskie, jak i pozornie typowo damskie elementy, Baileyowi udało się stworzyć sylwetki epatujące niewymuszoną, świadomą męskością. Głównymi składowymi wizji projektanta są garniturowe zwężane spodnie, luźne trencze i proste płaszcze, koszule w kwiaty lub we wzór mapy, wełniane grube swetry oraz koszulki z białej siateczki. Wszystko płynnie łączy się ze sobą w swobodnych, warstwowych stylizacjach. Na tym tle szczególnie wyróżniają się niezbędne, dopełniające całość dodatki: szaliki, jedwabne apaszki, solidne skórzane pantofle oraz duże torby do ręki w „dywanowe” wzory.
Projekty na pewno spodobają się panom, którzy cenią sobie połączenie elegancji i luzu. Jednak, co sugeruje już sama inspiracja, nie jest to kolekcja dla każdego. Tak jak artyści wczesnych lat XX wieku byli silnymi osobowościami, nie przejmującymi się społecznymi konwenansami, tak i mężczyzna z wizji Baileya jest silnie zindywidualizowany i nieszablonowy. Sposób, w jaki projektantowi udało się wtopić pozornie niemęskie elementy w całość jest godny podziwu.