Wyobraźnia Phillipa Lima nie zna granic. W ostatnim sezonie, projektant zainspirowany pięknem natury, stworzył zachwycającą kolekcję, w której szczególną uwagę zwracały na siebie nadruki i wzory, przypominające strukturę minerałów.
Przy okazji jesienno-zimowego sezonu, Phillip Lim po raz kolejny udowodnił, że jest niedoścignionym mistrzem oryginalnych zestawień faktur i kolorów. Kiedy jego patchworkowe połączenia budziły zachwyt w wiosenno-letniej kolekcji 2014, w jesienno-zimowym sezonie, również okazały się mocnym punktem najnowszych propozycji amerykańskiego projektanta.
Tym razem, uwagę zwracały na siebie połączenia takich materiałów, jak krótko strzyżona owcza wełna, tkaniny zdobione koralikami i cekinami, skóra, futra oraz delikatne jedwabie i satyny, zadrukowane kolorowymi kwiatami. Bogactwo faktur i odcieni kontrastowało z prostymi krojami, wśród których znalazły się m.in. przeskalowane krótkie kurtki i marynarki, szerokie spodnie, dopasowane sukienki oraz luźne koszule.
Klasyczne stylizacje stawały się niezwykle efektowne, dzięki kontrastowo zestawionym ze sobą odcieniom materiałów. I tak pastele pojawiły się w towarzystwie czerni i metalicznego połysku, jak również naturalnych barw, takich jak brązy, beże, bordo i śliwkowy.
Zobaczcie, jak prezentuje się Soleil, wyimaginowana muza projektanta, której imię nosi najnowsza kolekcja marki 3.1. Phillip Lim.