Od punkowej antymody po modę wysokiego krawiectwa. Tym razem nieokrzesany punk rock ustąpił miejsca amerykańskiej elegancji. Po głośnym „PUNK: Chaos to couture”, nowojorskie The Metropolitan Muzeum of Art ogłosiło temat kolejnej wystawy, która zaprezentuje twórczość wybitnego Charlesa Jamesa, uważanego za ojca amerykańskiego haute couture.
Cristobal Balenciaga nazwał go „najlepszym i wyjątkowym krawcem”, a Christian Dior określił jego projekty „poezją”. Mistrzowska moda, która wyszła spod ręki Charlesa Jamesa, charakteryzowała się matematyczną precyzją oraz niesamowitą dbałością o detale. Jak to określił w 1948 roku, czerwcowy numer magazynu Vogue, James to przede wszystkim „mistrz zestawiania kolorów, krojów i plisów wyjątkowych tkanin”.
Droga Charlesa Jamesa do mody wysokiego krawiectwa, zaczęła się od zawodu modysty. Podobnie jak przy tworzeniu kapelusza używa się tzw. kalotki, nadającej projektowi odpowiednią formę, James patrzył na damską sylwetkę jak na manekina, na którym mógł tworzyć spektakularne konstrukcje. Chociaż jego piękne suknie nie należały do najlżejszych, kobiety potrafiły poruszać się w nich z niesamowitą gracją. Suknie z czarnego weluru, rozłożyste spódnice z tafty, piękne satyny duchesse, z bogactwem haftów, falban i koronek, uczyniły z Charlesa Jamesa światowej sławy couturiera, a w latach 40. i 50. jego kreacje były głównymi bohaterkami fotografii Cecila Beatona.
Na nowojorskiej wystawie będzie można podziwiać najbardziej znane kreacje Jamesa, takie jak m.in. „Four-Leaf Clover”, „Butterfly”,„Tree”, „Swan” i „Diamond”.
Wystawa rozpocznie się 8 maja 2014 i potrwa do 10 sierpnia 2014.