Tommy Hilfiger, główny orędownik stylu preppy, określającego estetykę kojarzoną z filmami o wychowankach elitarnych amerykańskich i angielskich szkół, postanowił ów look nieco odświeżyć. Zrealizował ów koncept, mieszając preppy z indie – wyrafinowanym rockowym wizerunkiem. Efekt? Kolejna świetna kolekcja dla młodego pokolenia fashionistas.
Cechą wyróżniającą tę kolekcję jest szeroka paleta kolorystyczna – burgund, fiolet, oranż, granat, khaki, beż, musztarda to tylko kilka odcieni wykorzystanych przez jednego z najpopularniejszych w Europie amerykańskich projektantów. Tweedowe i wełniane płaszcze zestawiono z płóciennymi spodniami, grubymi swetrami z melanżowej wełny i retro butami trekkingowymi. Elegancką marynarkę, przypominającą te, które nosili nasi dziadkowie, przełamujemy dresowymi spodniami, a skórzanej kurtce dodajemy szyku, dobierając do niej wzorzysty fular.
There’s no school like the old school – to padające w kultowym filmie Rock’n’Rolla zdanie trafnie podsumowuje nie tylko tę, ale i poprzednie kolekcje Tommy Hlifiger. Patrząc na nie nietrudno zrozumieć popularność tej marki w Europie i na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Jedno jest pewne – styl preppy na dobre wszedł do modowych kanonów wielu nastolatków i zawdzięczamy to właśnie Tommy’emu Hilfigerowi.