Sarah Burton, obecna dyrektor kreatywna domu mody Alexander McQueen, zainspirowana pracą nad suknią ślubną Kate Middleton, postanowiła również ubrać księcia.
Paleta kolorów ogranicza się zatem do czerwieni, czerni, granatu, bieli oraz złota. Pojawiają się również – jako akcenty – dostojny burgund, szarości oraz jasno-musztardowa żółć. Kroje odwołują się do estetyki lat 40. i nie brak w nich militarnego sznytu, tego charakterystycznego w galowych mundurach monarchii brytyjskiej. Z kolei dwurzędowe garnitury zestawione z kaszkietami, jasne sztruksowe spodnie i kraciaste marynarki przywodzą na myśl styl młodzieńców z elitarnych angielskich szkół dla chłopców.
Królewskie atrybuty i znaki rozpoznawcze – wysokie kołnierze, lampasy i czerwone szarfy (Sarah Burton postanowiła wiele swetrów „przepasać” purpurą) – uzupełniają wizerunek nieco mrocznego księcia. Mariaż sztywnej etykiety dworu z modą możemy uznać za udany – dzięki czemu „swatka” Sarah Burton po raz kolejny udowodniła, że zupełnie zasłużenie zastąpiła Alexandra McQueena.