Pokazy mody to misternie zaplanowane wydarzenia, w których każdy szczegół ma znaczenie. Scena, kolekcja, modelki, makijaż to dopiero wstęp do tego, co dzieje się na wybiegu. Znaczenie ma jeszcze jeden ważny element. Aby opowiedzieć historię, którą chce przekazać projektant, ważna jest jeszcze muzyka z pokazów mody. To ona wyznacza rytm i przenosi widzów w miejsce, które zapragnął pokazać im designer. Z każdym mijającym sezonem staje się jasne, że domy mody zwracają na nią szczególną uwagę. Upewniają się, że utwory, które słychać w tle są obrazem ich kolekcji. Zobacz, jaką muzykę wybrali w pokazach na sezon jesień-zima 2024. W poniższym artykule wyróżniamy top 6 soundtracków z pokazów mody, które zapadły nam w pamięć.
Muzyka z pokazów mody na sezon jesień-zima 2024 – charakterystyka
Nowy sezon według projektantów mody to nostalgiczny powrót do lat 90. ubiegłego wieku. Kolekcje na nowy sezon proponują kultowe wzory, ale też kroje ubrań, które nawiązują do sylwetek z tamtego okresu. Projektanci odważnie podchodzą do tkanin i nie boją się przełamywać schematów. Nie tylko pod względem kolekcji, ale i muzyki. Wystarczy spojrzeć na pokaz Chloe i uroczysty debiut Chemany Kamali w marce – porywający soundtrack „Cloudbusting” Kate Bush podkreślił zmysłowość kobiety Chloe. Domenico Dolce i Stefano Gabbana zaproponowali ciężką, ale taneczną muzykę, która świetnie współgrała z kobiecymi sylwetkami, w których dominowała koronka i czerń. Nowojorskie marki poszły o krok dalej i zaprosili widzów do oglądania show, w którym imprezowy klimat Stanów Zjednoczonych łączy się z codziennymi propozycjami ubrań pret-a-porter.
Więcej o pokazach mody i znanych designerach przeczytasz na FashionBiznes.pl
Muzyka z pokazów mody: Tom Ford: ‘I Feel Love’ by Sam Smith
Ukrytą gwiazdą ostatniego pokazu Toma Forda okazał się Sam Smith. Remake przeboju Donny Summer z lat 80. w wykonaniu Smitha to dyskotekowy twist, który łączy wyzwoloną kolekcję Toma Forda z odniesieniami do jego kultowych projektów z lat 90. Kolekcja obfitowała w garnitury ze skóry i jedwabiu, odważne sukienki w metalicznych kolorach i efektowne kombinezony z mocnymi wycięciami.
fot. Launchmetrics
Muzyka z pokazów mody: Dolce&Gabbana: ‘Murphy’s Law’ by Roisin Murphy
Kolekcja zatytuowana “Texedo”, w której dominowały czarne sylwetki z wykorzystaniem weluru, jedwabiu i koronki to nowa propozycja od marki Dolce&Gabbana. Aby zilustrować show Stefano i Domenico podkreślili jej tajemniczy, ale imprezowy charakter z pomocą jednostajnego bitu i przydymionego głosy Roisin Murphy. Efekt? Mocny, charakterystyczny i zapadający w pamięć pokaz, który zachęcał do łamania schematów.
fot. Launchmetrics
Muzyka z pokazów mody: Chloe ‘Cloudbusting’ by Kate Bush
Marka Chloe miała w tym sezonie dużo do udowodnienia. Mianowicie nie tylko musiała zachwycić kolekcją, ale też interpretacją kobiety Chloe, która w ostatnich latach nadszarpnęła swój wizerunek. Jak się okazuje kierunek, który zaproponowała Chemana Kamali na nowo zdefiniował DNA marki. Pokaz Chloe na jesień-zimę 2024 obfitował w lekkie, romantyczne sylwetki z dużą ilością falban i odwołaniem do stylu boho. Wszystko w rytm nieco niepokojącej muzyki i pięknego głosu Kate Bush.
fot. Launchmetrics
Muzyka z pokazów mody: Tommy Hilfiger: ‘Freedom’ by Jon Batiste
Kto jak kto, ale Tommy Hilfiger, wie jak zrobić show! Trudno się dziwić, bo młodość projektanta przypada na szalone lata 70. i 80. ubiegłego wieku, w których muzyka odkrywała szczególną rolę. Miejscem pokazu okazał się he Oyster Bar w Grand Central Terminal, a gości zachwycił występ Jona Batiste’a, który podkreślił nostalgiczny charakter kolekcji piosenką “Freedom”.
fot. Launchmetrics
Muzyka z pokazów mody: Fendi: ‘Shinzo No Tobira’ by Mariah
Absolutnym fenomenem w tym sezonie okazała się muzyka z pokazu Fendi. Powtarzalne dźwięki w wykonaniu awangardowej grupy Mariah świetnie podkreśliły asymetryczne sylwetki z pokazu i odniesienia do Japonii. To show przenosi w inny wymiar doświadczenia, w którym muzyka i projekty Fendi stają się jednością.
fot. Launchmetrics
Muzyka z pokazów mody: Gucci Mark Ronson
Czy Sabato de Sarno to nowy wizjoner? Być może, bo jego debiut z kolekcją “Ancora” i rozbrzmiewającym, głębokim głosem Miny na długo zapadnie nam w pamięci. Grecki projektant bazuje na remixach utworów Marka Ronsona, także i w tym sezonie. Nowy sezon to mieszanka utworów takich jak Coronacid, I’m Not in Love, Two Men in Love.
fot. Launchmetrics
Modne spodnie na jesień 2024 – zobacz, co lansują projektanci
