Pokazy kolekcji projektowanych przez Thoma Browne’a należą do najbardziej wyczekiwanych przez publiczność mediolańskich Men’s Fashion Week – ich konsekwentnie poprowadzone konwencje wywodzą się wprost z pokazywanych kolekcji, stanowiąc ich przedłużenie i dopowiadając historię, której moda nie zdołałaby przekazać w całości.
Nie inaczej stało się w przypadku prezentacji jesienno-zimowej kolekcji linii Monbcler Gamme Bleu, zorganizowanej na położonym poza miastem hipodromie Centro Ippico Lombardo. Jako pierwsi pojawili się niengannie ubrani jeźdźcy, a następnie modele, którym towarzyszyły myśliwskie psy rasy Beagle. Rozpoczęła się parada eleganckich myśliwych.
W kolekcji dominują przede wszystkim takie kolory jak czerń i biel, choć nie brak również zieleni, czerwieni i odcieni barw ziemi. Wśród wzorów prym zdecydowanie wiedzie krata – zarówno klasyczna – szkocka, jak i drobna – czarno-biała. Fetyszem kolekcji stały się wysokie myśliwskie buty z brązowej skóry, noszone nawet do szortów, i krótkie sztyblety. Wśród czołowych modeli Moncler nie można nie wspomnieć o kurtkach – zwłaszcza tych pikowanych. Thom Browne oprócz nich lansuje też myśliwskie parki, krótkie marynarki dżokejów, bryczesy z zamszowymi wstawkami, a nawet ogrodniczki.
Nie zapomnijmy, że marka Moncler jak żadna inna stawia na funkcjonalność swoich ubrań – możemy zatem liczyć nie tylko na elegancką, ale komfortową zimę. Jeśli jesteśmy entuzjastami polowań, lub przynajmniej konnej jazdy, a przy okazji kręci nas tendencja retro – Moncler sprawdzi się lepiej niż świetnie w nadchodzącym jesienno-zimowym sezonie.