Logotyp serwisu lamode.info

MODELING – LUCYNA SZYMAŃSKA WYJAŚNIA PODSTAWOWE POJĘCIA

Jakie wyróżniamy rodzaje pokazów exclusive i co to są kompozytki? Wraz z ekspertem w tej dziedzinie – Lucyną Szymańską, właścicielką agencji D’Vision – wyjaśniamy Wam podstawowe pojęcia z modelingu!

MODELING – LUCYNA SZYMAŃSKA WYJAŚNIA PODSTAWOWE POJĘCIA 13117 123481

Ostatnio w Polsce temat mody wzbudza coraz większe zainteresowanie. Wszystko za sprawą m.in Polek, które niezmiennie znajdują się w czołówce światowego modelingu. Dlatego żeby sprawnie „poruszać się” po ich branży oraz nie robić niechcianych błędów wraz z Lucyną Szymańską, właścicielką agencji D’Vision wyjaśniamy Wam podstawowe i najważniejsze pojęcia związane z modelingiem. Co to są kompozytki, jakie wyróżniamy rodzaje pokazu exclusive i kim jest booker? Sprawdźcie!

 

 

EXCLUSIVE WORLDWIDE – rodzaj pokazu na wyłączność. Modelka mająca exclusive worldwide na dany pokaz nie może zrobić żadnego innego w całym sezonie. To często duże ryzyko – wystarczy, że zostanie anulowana, wtedy traci możliwość pójścia w wielu innych. Często na Pradzie zdarza się, że dziewczyna była zablokowana, nic nie robiła do dnia pokazu i przed samym wyjściem na wybieg została usunięta. Prestiż? Owszem, ale rynek się zmienił i exclusive nie ma już aż takiego znaczenia jak kiedyś. Czy można odmówić? Jeśli jest dziewczyna, która ma szansę i duży potencjał zrobienia kariery, a jest to dobry klient – to oczywiście agencje się zgadzają. Czasem jednak rezygnują, bo niesie to ryzyko, że dziewczyna nic po nim nie zrobi. Na modelkach, które mają exclusive na dany pokaz zwykle powstaje kolekcja – robi się na nich poszczególne looki.

 

SEMI-EXCLUSIVE – rodzaj pokazu na wyłączność. Modelka nie może zrobić żadnego pokazu przed tym, na który ma semi-exclusive, dopiero po nim może.

 

EXCLUSIVE – rodzaj pokazu na wyłączność na dany rynek. Oznacza, że dziewczyna np. dostaje pracę u Gucci i może wtedy zrobić pokazy w Nowym Jorku i Londynie, ale żadnego w Mediolanie. Dopiero po tym pokazie może pojawić się na wybiegach u innych.

 

DIRECT BOOKING – standardowa „rezerwacja” modelek. Np. dziewczyna jest w Nowym Jorku i zostaje zabookowana do jakiejś pracy w Paryżu.

 

CASTING DIRECTOR – dyrektor castingów, który wybiera modelki do określonej pracy. Jak nim zostać? Nie ma żadnych szkół, które przygotowują do takiego zawodu. Trzeba samemu się go nauczyć, mieć jakąś żyłkę do tego, intuicję, pojęcie o tym biznesie, o danych trendach w modzie, jakie modelki powinny być wybierane. Umieć dopasować całość do klienta, do pokazu, do kolekcji. Najczęściej casting directorami zostają osoby, które związane były już z modą np. producenci sesji bądź osoby, które asystowały im lub projektantom, czy casting directorom. To najlepsza nauka, bo trzeba mieć dobre kontakty w tej branży, również z agencjami, żeby dostać dobre modelki. Tak na przykład było z Anthonym Vaccarello, wtedy początkującym projektantem, którego nikt wcześniej nie znał. Ale dobry kontakt casting directora i osób współtworzących, produkujących jego pokaz i wsparcie francuskiego Vogue, spowodowało, że od razu na swoim pierwszym pokazie miał Anję i resztę świetnych modelek.

 

BOOKER – jego praca polega głównie na znajdywaniu pracy dla modelek, utrzymaniu dobrych kontaktów z klientami, umiejętności rozmawiania i negocjowania warunków zleceń, stawek. Podobnie jak w przypadku casting directora, czy w ogóle agenta – nie ma żadnej szkoły, która przygotowuje do tego zawodu. Ludzie uczą się od podstaw np. przychodząc do agencji i pracując, jako asystent bookerów. Później sami nimi zostają i taka jest mniej więcej ta droga. Tak można się tego nauczyć, ale trzeba mieć intuicję, a także pojęcie o trendach – czy ta dziewczyna się nadaje czy też nie. W Polsce jednak musimy trochę więcej umieć tz. przewidzieć czy ta dziewczyna rzeczywiście ma szansę na karierę. Za granicą mają scoutów, którzy jeżdżą po świecie, wyszukują i mają tzw. oko. To także powoli pojawia się u nas. My w agencji mamy dziewczynę, która dla nas wyszukuje nowe twarze. Inne agencje też zaczynają iść w tym kierunku. Zdarza się, że scout spotyka dziewczynę na ulicy, ale w dobie internetu, przeszukuje także różne strony w poszukiwaniu modelek.

 

Finalnie cała agencja, w tym bookerzy przeglądają jej zdjęcia i zastanawiają się czy im pasuje, czy ją czują, czy będą mogli z nią pracować, czy będzie interesująca dla klientów. Choć do mnie należy ostatnie zdanie to zdarza się, że kiedy ja nie do końca czuję jakąś dziewczynę, ale moi bookerzy są na tak, to mówię – dobrze, spróbujmy.

 

FITTING – czyli przymiarki w czasie których dopasowuje się dany strój do przypisanej mu modelki, tak by leżał idealnie. U nas w Polsce niestety nie jest to możliwe – ani nie ma tu takich finansów, ani czasu żeby projektanci zrobili i poprawki, i przymiarki.

 

Wyróżniamy także refittingi, kiedy dziewczyny przyjeżdżają raz jeszcze, bo projektant coś zmienia, poprawia w looku. Mimo kilku miesięcy czasu, na świecie zawsze kolekcje szyte są na ostatnią chwilę, bo np. zmieniana jest całkowicie koncepcja. Europa patrzy, co zostało pokazane w Nowym Jorku, dlatego gdy czasem zdarzało się, że kolekcje były bardzo podobne, to żeby nie być posądzonym o kopię, projektanci z Europy musieli zmienić całą. Zdarza się też, że doszywają pojedyncze sylwetki w zgodzie z trendami pokazanymi w Nowym Jorku.

 

KOMPOZYTKI (ang. show packages) – wizytówki dziewczyn, karty ze zdjęciami i wymiarami. Wysyłane są do klientów, którzy na ich podstawie wybierają modelki. Jeżeli wysyłamy dziewczynę na azjatycki rynek – są to zdjęcia bardziej komercyjne. Londyn i Nowy Jork – mocniejsze, dziwniejsze. W zależności od kraju zmienia się ułożenie książki i kompozytki.

 

KSIĄŻKA – znajdziemy w niej testy i dotychczasowe dokonania modelki. Zdjęcia się zmieniają – wyrzuca się stare i dodaje te najświeższe. Chodzi o to, by na ich podstawie klient mógł zobaczyć możliwości dziewczyny. Nie każdy, widząc dziewczynę na jednym polaroidzie, może wyobrazić sobie czy będzie nadawać się do jego pracy. Zdjęcia pod kątem danego rynku dobiera agencja.

 

TESTY – zdjęcia testowe robione w wielu miejscach: czasem w agencji, mieszkaniu, na ulicy, w parku czy w studio. Testy powinny być bardzo prostymi zdjęciami z jak najmniejszą ilością makijażu, w prostej stylizacji, nieudziwnione, ponieważ muszą dobrze zaprezentować dziewczynę. To jest w nich najważniejsze. Kto je wykonuje? Głównie to fotografowie zgłaszają się na ochotników do agencji.

 

POLAROIDY – wykonujemy je sami w agencji. To po nich decydujemy czy dziewczyna się nadaje, czy nam się podoba, czy jest w naszym typie, dlatego, że na nich widać jaką ma twarz, rysy, usta, czy oczy ma szeroko rozstawione, czy wąsko osadzone, jaką ma budowę szczęki, nosa. Wszystko wychodzi na zdjęciach i zdarza się, że jakaś drobnostka dyskwalifikuje dziewczynę czy chłopaka np. że nos jest za daleko od ust. Czasem to przeszkadza.

 

podobne artykuły