Kazał na siebie czekać prawie dwa lata i w końcu powrócił do Warszawy, aby zaprezentować kolekcję zatytułowaną „Sweet Dreams”. Maciej Zień, bo o nim mowa, opowiedział nam poprzez nowe projekty historię o swoich doświadczeniach, fantazjach i marzeniach…
Miejsca i oprawa
Pokaz kolekcji „Sweet Dreams” odbył się 19 września 2016 roku w warszawskim klubie „Niebo”, którego nazwa miała z pewnością kluczowe znaczenie dla projektanta. W końcu, jeżeli marzyć i śnić, to tylko w (i o) niebie! W sferę fantazji przeniosła nas scenografia prezentacji, na którą składały się okazałe obłoki i gra świateł mające dodatkowo akcentować niebiański temat przewodni.
Głównymi sponsorami pokazu były firmy Semi Line i Cardinal, a wsparcia udzieliły projektantowi również marki: Beluga, Jim Beam, Baldowski, Electrolux, Cisowianka Perlage i Mokotowska Art[&]Models. W gronie partnerów znalazły się Nobelesse Group, Damosfera oraz agencja Blame Us. O transport VIP zadbała firma BMW Bawaria Motors Janki Warszawa, natomiast obsługą gości zajęła się White Noise Event Group.
Kolekcja
W jaki sposób na wybiegu ziścił się słodki sen Macieja Zienia? Podczas prezentacji mogliśmy zobaczyć kolekcję złożoną z 34 sylwetek, inspirowaną podróżami autora po Ameryce Południowej, Afryce i Europie. Ze swoich wypraw przywiózł pakiet bardzo różnorodnych doświadczeń, którymi postanowił podzielić się ze swoimi klientkami. Charakterystyczne dla projektanta koktajlowe i wieczorowe kreacje zyskały nowe oblicze i zostały wzbogacone świeżymi pomysłami. Eklektyczna kompozycja twórcy to spektakularne, czerwonodywanowe suknie z jednej strony oraz nowoczesne topy, odważne transparentne spodnie, sportowe bluzy i oversizowe, architektoniczne kroje okryć wierzchnich z drugiej.
fot. Filip Okopny
Nie można nie wspomnieć również o wykończeniach – bogatych, różnorodnych i zaskakujących. Pojawiły się znane nam z dotychczasowej twórczości Zienia owady – tym razem pod postacią ważek i motyli, a motyw fauny dopełniały printy z wężami i smokami. Do niebiańskich inspiracji nawiązywały także gwiazdy oraz postać słynnego „Małego Księcia”. Projekty zostały stworzone przy zastosowaniu technik 3D, haftów, pikowań i plisowań, co dodatkowo każe zwrócić uwagę na detale tej linii. Jest też coś specjalnego dla fanek bogatych zdobień: ręcznie naszywane cyrkonie, kamienie i kryształy Swarovskiego, które doskonale podbiją wieczorową kreację, ale też dodadzą charakteru dziennej stylizacji.
Projektant podkreślił bogactwo swoich inspiracji również w palecie kolorów. W klasyce gatunku znalazły się biele, czernie, granaty i czerwienie, ale towarzyszyły im również różne odcienie błękitu, nude, żółć, szarość, róż i zieleń. Wśród użytych do powstania nowej kolekcji materiałów najwięcej uwagi przykuwały piękne żakardy, jedwabne tiule oraz szyfony.
fot. Filip Okopny
Stylizacja, fryzury, makijaż
Proste, nieskomplikowane stylizacje miały wyeksponować konkretne projekty, a niektóre looki, będące połączeniem klasycznej elegancji ze współczesnymi trendami, miały zakomunikować kierunek, w którym Maciej obecnie zmierza. Uzupełnieniem sylwetek były buty marki Baldowski, z którą projektant pracuje od lat. Na wybiegu pojawiły się cieliste, szare i czarne sandały na obcasie. Styliści fryzur zaproponowali szykowne gładkie koki z przedziałkiem na środku, a makijażyści Make Up For Ever stworzyli naturalne, świetliste looki.
Nic dziwnego, że powrót najpopularniejszego polskiego projektanta i ulubieńca gwiazd wzbudzał w branży tyle emocji. Wszyscy byli szalenie ciekawi w jakim stylu i z jaką świeżą koncepcją twórca wróci na rodzime podwórko. Reakcja publiczności mówiła sama za siebie – na finale swojego pokazu Michał Zień został powitany owacjami na stojąco. Gratulujemy nowego otwarcia oraz życzymy spełnienia wszystkich „słodkich marzeń”!