Francja: koniec z niejawnym retuszem zdjęć
Nie jest raczej tajemnicą, że marki i magazyny modowe używają programów do retuszu zdjęć, ale zazwyczaj niejasne dla czytelnika pozostaje to, na i ile i w jaki sposób fotografia modelki została podrasowana. Tak było do dziś – nowa ustawa we Francji wprowadza obowiązek specjalnego oznaczania obrazów, które zostały poddane obróbce. Narażanie młodych ludzi na niemieszczący się w normach i nierealistyczny wygląd ciała prowadzi do obniżania własnej samooceny, komentuje minister zdrowia i spraw społecznych, Marisol Touraine.
POLECAMY: NEWS: ELLE TURCJA W SPRZEDAŻY TYLKO DLA DOROSŁYCH
wideo: 73 Pytania do Leny Dunham/Vogue/Youtube
Zmiany w prawie pracy i prawie prasowym
Nowe prawo chroniące czytelników i model(k)i, które w ostatnich dniach weszło w życie, zostało ustanowione już w 2015 roku i składa się z dwóch elementów. Pierwszy dotyczy prawa pracy: modelki muszą przedstawić zezwolenie lekarskie poświadczające o dobrym stanie zdrowia. Naruszenie zapisu przez agencję grozi grzywną w wysokości do 75 tys. euro, a nawet karą więzienia.
ZOBACZ TEŻ: IKONY W WERSJI SAUTE NA OKŁADKACH VOGUE GERMANY
Druga część ustawy nakłada na magazyny modowe obowiązek oznaczania zdjęć, które przeszły przez zabiegi Photoshop’a. Za nieprzestrzeganie nowych zasad, wydawcy grozi kara w wysokości 37 tys. euro. To nie pierwszy tego typu zapis – w 2015 roku w Izraelu weszło w życie podobne prawo, które tamtejszy rząd rozszerzył o wszystkie reklamy pokazywane na terenie kraju, łącznie z tymi, które zostały wyprodukowane poza jego granicami.
Co o tym sądzicie?
UWAGA! WYGRAJ WYJAZD NA PARIS FASHION WEEK Z MARKĄ CAMELEO I REDAKCJĄ LAMODE.INFO!