REKLAMA
Logotyp serwisu lamode.info
REKLAMA

Inteligentna szafa Kasi Sokołowskiej [wywiad]

Szafa pełna innowacji.

Inteligentna szafa Kasi Sokołowskiej [wywiad] 25462 115955
REKLAMA

Czy i jak zmienił się styl Kasi Sokołowskiej w czasie pandemii, w jaki sposób dziś wygląda jej garderoba i czym charakteryzuje się szafa na miarę drugiej dekady XXI wieku? Reżyserka pokazów mody, osobowość telewizyjna i ikona stylu w ekskluzywnej rozmowie z redakcją Lamode.info.

Powiedz proszę, co u Ciebie słychać? Jak zmieniła się Twoja praca i realizowane projekty w czasie pandemii?

Pomijając negatywne i trudne dla nas wszystkich efekty pandemii, mam pewne osobiste przemyślenia. Przytrafiła się ona w takim momencie mojego życia, że przyniosła ważne refleksje, a nawet mogę powiedzieć korzyści i nowe skojarzenia. Dała mi przestrzeń do przerwania ciągłego galopu i do uporządkowania pewnych tematów. Zmiana ta nastąpiła już po części przed pandemią, ale wydaje mi się, że ta nowa sytuacja jeszcze bardziej utwierdziła mnie w przekonaniu, że nie trzeba być wszędzie i że można swoją przestrzeń zawodową, zwłaszcza twórczą, konfigurować na swój własny sposób.

Oczywiście brakuje mi spotkań z ludźmi i pokazów mody, które kocham! Jednak wydaje mi się, że na tym etapie mojego życia spokojniej myślę o tym, że świat się zmienił i pewnie już nie wróci do poprzedniego kształtu. Myślę też o tym, że swego rodzaju spokojem artystycznym – wierzę, że pewne formuły, które są nam znane i które kochamy, zostaną zastąpione przez inne, równie fascynujące.

Dziesięć lat temu, kiedy pracowałam na najwyższych obrotach, może nawet jeszcze dwa lata temu, pewnie z dużo większą dozą niepokoju myślałabym o obecnej sytuacji. Teraz patrzę na nią z innej perspektywy, dostrzegam, że izolacja pozwoliła mi łagodniej przejść w trochę inny wymiar.

W jaki sposób w tej nowej rzeczywistości, również w dużej mierze izolacji, odnajdujesz inspirację twórczą?

Dla mnie samotność, nie w sensie stanu emocjonalnego, tylko przebywania samej i tworzenia w pojedynkę, nie jest niczym nowym. Duża część mojej pracy, pomijając jej widoczne i medialne aspekty, to był właśnie proces twórczy, często samotny. W tej kwestii nic się podczas pandemii nie zmieniło.


Jak myślisz, jak pandemia wpłynie na świat mody? W którym kierunku będziemy podążać my z naszymi wyborami zakupowymi, a projektanci ze swoimi kolekcjami?

Skłamałabym gdybym powiedziała, że wiem, ponieważ nikt tego pewnie nie wie, może poza ekspertami analizującymi rynek mody, a i oni mogą mieć w tym przypadku trudności z oszacowaniem nadchodzących trendów. Z moich obserwacji wynika jednak, że klasyczny dress code jeszcze się nie zmienił – od pasa w górę wciąż zakładamy marynarkę, koszulę i krawat! (śmiech). Jest to wyraz szacunku do naszego rozmówcy. Daliśmy sobie jednak przyzwolenie na to, aby przysłowiowy dres stał się mundurkiem tego czasu. Wydaje mi się, że na końcu tej drogi, mimo wszystko na co dzień wygoda będzie dla nas priorytetem.

Są jednak okazje, kiedy odczuwamy potrzebę założenia czegoś szczególnego, podkreślenia wyjątkowości danej sytuacji, nawet w domu. Niedawno miałam urodziny. Moi najbliżsi zaskoczyli mnie, organizując przyjęcie niespodziankę. Nie wiedząc o tym i tak założyłam sukienkę z gołymi ramionami i obcasy, ponieważ to było moje święto! Paradoksalnie wydaje mi się, że w czasie pandemii i po niej, jeszcze bardziej będziemy celebrować wyjątkowe okazje, a kolekcje haute-couture, czyli ubranie, które jest sztuką i nie musi być użytkowe, może święcić swój wielki powrót.

Co do trendów, to zauważyłam również, że częściej stawiamy na bardzo dobrą jakość ubrań casualowych. Pandemia splotła się też z tendencją zakładania ubrań z drugiego obiegu i vintage. Trudno zakładać, że całkowicie skończy się świat fast fashion, ponieważ nie wszyscy są aż tak zamożni, a ubrania eko są wciąż zbyt drogie. Wybór między swetrem z sieciówki a kaszmirowym, jest podyktowany niestety głównie ceną.

Jednak wydaje mi się, że bardziej szanujemy ubrania i będziemy stawiać na jakość. Mniej, ale lepiej. Widzę to po 17-letnich córkach mojego partnera, jak wspaniale sobie radzą w świecie vintage, i jakie perełki wyszukują. Nie biegają już po centrach handlowych w poszukiwaniu nowych rzeczy. To jest oddolny trend i jest on niesamowity! Dużo jeszcze czasu upłynie zanim stanie się on dominujący, ale cieszę się, że u młodych ludzi można go zauważyć, że to jest już wpisane w ich DNA.

Jak podchodzisz do budowania swojej garderoby i czy to podejście zmieniło się w czasie pandemii?

Moja szafa jest dość złożona, komponuję ją od paru lat w sposób ponadczasowy. Wiadomo, że pracując z projektantami, wciąż pociągają mnie jakieś nowe kolekcje, mimo to zazwyczaj staram się sięgać po piękne, klasyczne i ponadczasowe egzemplarze i komponować je właśnie z aktualnymi trendami. Jak się okazało w czasie pandemii, jeszcze bardziej skorzystałam z tego, co mam już w szafie, zamiast napełniać ją nowościami. Sięganie do własnej garderoby pobudza kreatywność.


Kupując mniej rzeczy, ale klasycznych i dobrej jakości, przywiązujemy do nich zdecydowanie większą wagę. Dbamy o nie, naprawiamy w razie potrzeby, zanosimy do pralni.

To prawda. Wiele moich ulubionych elementów garderoby czyściałam do tej pory tylko w pralni – puchowe kurtki i kamizelki, wełniane płaszcze, garnitury w zdecydowanych kolorach z delikatnych materiałów – tego i wielu innych rzeczy nie da się wyprać w domu. Ale znalazłam rozwiązanie, które zastępuje częste wizyty w pralni – szafa odświeżająca ubrania Samsung AirDresser, której jestem ambasadorką. Jest to moje absolutne odkrycie. Przyznam, że kiedy przychodzi ktoś z rodziny czy przyjaciół do mnie w odwiedziny, to urządzamy wycieczki do garderoby, bo każdy jest ciekawy jak to urządzenie działa (śmiech).

Opowiedz nam proszę więcej o jego funkcjonalnościach.  

Przede wszystkim cudownie odświeża ubrania, usuwa zapachy, rozprostowuje zagniecenia. Oprócz tego, szafa Samsung AirDresser ma również funkcję dezynfekcji odzieży*, szczególnie przydatną podczas pandemii.


Kiedy zakładam raz marynarkę czy sweter, to nie są one brudne i nie nadają się jeszcze do pralni, jednak mam ochotę je odświeżyć. Jeżeli chcemy pozbyć się z odzieży intensywnego zapachu po całym dniu, to szafa parowa Samsung AirDresser sprawdzi się idealnie. Urządzenie posiada specjalne funkcje odświeżania odpowiednie dla różnych tkanin i części garderoby. Znajdziemy zatem tryb idealny dla wełny, skóry, swetrów czy odzieży zewnętrznej.

Co ważne, szafa AirDresser jest prosta w użytkowaniu. Wszystkie ważne informacje znajdziemy na wyświetlaczu, a urządzenie prowadzi nas przez cały proces. Można również podłączyć do niego aplikację w telefonie. Wyobraź sobie, że jest opcja wpisania składu z metki danego elementu garderoby, a aplikacja sama podpowie nam dobranie odpowiedniego programu. Fantastyczne! Teraz już obsługuję urządzenie zupełnie intuicyjnie, wkładam ubrania na wieszak, klikam parę przycisków i gotowe!

Jest jeszcze jedna ciekawa opcja – mała szufladka, do której zakraplasz ulubione perfumy. Ubrania pachną Twoim ukochanym zapachem!


Mówiłaś też o funkcji wygładzania ubrań, która z mojej perspektywy, czyli osoby nieprzepadającej za prasowaniem, jest bardzo istotna (śmiech). 

Prawda! Powiedzmy, że założyłaś ulubioną sukienkę czy marynarkę. Ubranie nie nadaje się jeszcze do pralni, natomiast ma pogniecione rękawy. Wkładasz więc daną rzecz do szafy AirDresser a para wygładza zagniecenia. Genialne!

Czy szafę parową Samsung AirDresser poleciłabyś bardziej stylistom profesjonalnie zajmującym się modą, kolekcjonerom ubrań, osobom zakładającym na co dzień garnitury?

Myślę, że nie ma tu żadnej granicy – szafa Samsung AirDresser równie dobrze sprawdzi się w przypadku garniturów i koszul, jak i bardziej skomplikowanych ubrań, które ciężko normalnie prasować i prać. Kaszmir, alpaka, wełna, bawełna z dodatkiem jedwabiu, skóra, zamsz – to są materiały, z którymi z łatwością sobie radzi. To bardzo przydatne, bo akurat tych tkanin nie chcemy suszyć w klasycznej suszarce. Bardzo ważne jest to, że cały proces dzieje się bez użycia wody i detergentów, tylko za pomocą powietrza, pary wodnej i filtra UV.

Czy są jakieś rzeczy – niekoniecznie ubrania, które znajdują się aktualnie na Twojej liście zakupowej?

Design i sztuka są czymś, czym się aktualnie najchętniej otaczam, i co mocno celebruję. Z mojej ostatniej podróży przywiozłam piękne rzeźby. W moim wnętrzu panuje coś, co nazywam “moim eklektyzmem”. Sprawnie żongluję połączeniem sztuki współczesnej, historycznych detali, z etnicznymi elementami z Afryki czy z Azji. Moi znajomi zawsze się dziwią, jak udaje mi się zestawić pozornie niepasujące ze sobą przedmioty.

Mam wrażenie, że związane jest to z moim zawodem. Będąc reżyserem pokazów mody muszę sprawnie poruszać się w różnych konwencjach, pracując z wieloma projektantami i różnorodnymi ubraniami. Dlatego przenikanie się różnych stylów, eklektyzm jest mi bardzo bliski. Myślę, że moim prawdziwym, głębokim talentem jest umiejętność łączenia ze sobą rzeczy, które z pozoru są odległe, a razem tworzą nową, unikatową wartość.

Tak samo postrzegam sztukę. Jej wymiar wizualny jest równie ważny jak duchowy.


Wiemy, że w ostatnim roku zrealizowałaś wiele ciekawych projektów. Co daje Ci motywację do pracy oraz ciągłego rozwoju?

Nieustająca ciekawość tego, co czeka na nas dalej, co jest za zakrętem. Ciągle uważam, że jestem w jakimś procesie, w drodze i jestem bardzo ciekawa, dokąd mnie ona zaprowadzi. Ta ciekawość oczywiście wiąże się z ryzykiem. Trzeba się liczyć z upadkiem. Ale bez ryzyka nie ma innowacji. 

 

Więcej informacji na www.airdresser.samsung.pl

*Eliminuje aż do: 1) 99,9% trzech typów wirusów (Adenowirus, Wirus grypy i Herpeswirusy) na podstawie badań przeprowadzonych przez Laboratorium Szkoły Farmakologii Uniwersytetu Koreańskiego; program Sanitize 2) 99,9% dwóch typów bakterii (E.coli i S.aureus); program Sanitize 3) 99% gazów powodujących nieprzyjemny zapach (kwas izowalerianowy: pot; 4-etylopirydyna: tytoń, aldehyd walerianowy: żywność, np. grillowane mięso oraz tetrachloroetylen: pranie chemiczne) na podstawie badań przeprowadzonych przez Intertek, program Normal 4) 99% substancji szkodliwych (Perchloroetylen) – na podstawie badań przeprowadzonych przez Intertek; program Normal 5) 99% roztoczy kurzu domowego, na podstawie badań przeprowadzonych przez Intertek oraz testów w ramach certyfikacji BAF, program Sanitize.

 

fot. materiały prasowe

Artykuł sponsorowany

Zakupy na Lamode

podobne artykuły

REKLAMA