Balenciaga na sezon wiosenno – letni proponuje królujący w modzie dla pań męski look. Sam dobór modelek zasługuje na uwagę – na wybiegu można było zobaczyć młode, nowe twarze o nieco męskich rysach oraz te dobrze znane, bowiem w pokazie Balenciagi wzięły udział m.in. Gisele Bündchen, Freja Beha Erichsen oraz nasz „towar eksportowy” Kasia Struss.
Główną rolę w tej kolekcji gra tekstura materiału i jego geometryczny krój. Projektant marki, Ghesquière zaproponował na nadchodzący sukienki z tłoczonej sztucznej skóry. Tradycyjny wzór „w pepitkę” przedstawił w trzech różnych wersjach kolorystycznych przywodzących na myśl londyński punk. Barwione futerko połączył z błyszczącą dzianiną, a kamizelki Balenciagi to wyższa szkoła jazdy – mix barwionej krokodylej skóry z czarnym włosiem i pikowanymi ramionami. Modelki ubrane są też w motocyklowe kurtki w krzykliwych barwach i tradycyjne, męskie marynarki.
Ciekawe, mocno powycinane na plecach jedwabne bluzki w geometryczne wzory z mistrzowsko zaznaczonym kołnierzykiem( metalowe nakładki na krawędziach) to jeden z najjaśniejszych punktów tej kolekcji. Nie można zapomnieć też o charakterystycznych butach a’la mokasynach na grubej podeszwie.
„Moja kolekcja opiera się przede wszystkim na indywidualności” mówi o dziele Ghesquière. To pewne – oryginalne projekty Balenciagi na wiosnę i lato 2011 podbiją niejedno kochające modę serce.