W języku polskim mamy dwa powiedzenia, które się wykluczają: „Nie szata zdobi człowieka” oraz „Jak cię widzą, tak cię piszą.” I bądź tu mądry.
Proszę się nie obawiać, nie będę bronić pierwszego. Mało tego, powiem nawet, że się z nim nie zgadzam. Bo szata zdobi człowieka – i to bardzo.
Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z wagi wizerunku i słusznie inwestuje w wysokiej jakości stroje, modne dodatki oraz w usługi, które pomogą dobrze wyglądać. Efekt jest wymierny w krótkim czasie i daje satysfakcję osobie, która poddała się wizerunkowej metamorfozie. Daje też wymierne korzyści, ponieważ elegancki wygląd jest wyrazem szacunku zarówno do siebie jak i do otoczenia. Chętniej przystępujemy do współpracy z kimś, kto nas szanuje.
Konsekwentnie powinnam przyklasnąć i drugiemu powiedzeniu. Tu jednak przyznam, że owszem, zgadzam się, ale tylko w pewnym sensie i tylko do czasu. Bo jesteśmy oceniani na podstawie wyglądu, ale taka ocena będzie decydująca jedynie w pierwszym momencie. W chwilę później od eleganckiej osoby oczekujemy, żeby w ślad za pięknym wyglądem poszedł taki właśnie człowiek.
O ten efekt już nie jest łatwo. Nie pomoże wyuczony przyklejony uśmiech ani savoir vivre w teorii. Bo możemy się spotkać z zachowaniem, jakiego doświadczył mój dobry znajomy – Piotr.
Był na przyjęciu, podczas którego został wzniesiony toast. Jak to zwykle bywa, po toaście goście podnieśli kieliszki z winem i zaczęli się nawzajem stukać. Jeden z gości, zwrócił uwagę pozostałym, że jest to niezgodne z etykietą. Po przyjęciu Piotr zadzwonił i zadał mi pytanie, kto miał rację: czy większość, czy ten, kto się powstrzymał. Mimo, że stukanie się kieliszkami nie jest w dobrym tonie, to jednak największy błąd popełnił gość, który zwrócił innym uwagę. To tak, jakby powiedział: „Patrzcie, jaki jestem genialny, wieśniaki!” Takiego faux-pas się nie wybacza.
Prawdziwa elegancja, to filozofia życia, która polega na ciągłym dążeniu do własnej doskonałości, na ulepszaniu wewnętrznego „ja”. Ciekawie ujął to Ralph Waldo Emerson: „Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie.” Myślę, że jednak zalążek piękna ma każdy z nas, ale nie wszyscy dbają, żeby z niego coś wyrosło.
Przeczytaj również wywiad z Panią Doktor Ireną Kamińską-Radomską na temat etykiety i dress code.