Zima to wymagający czas dla zdrowia i samopoczucia naturalne techniki wspomogą odporność, dodadzą energii, poprawią nastrój i stworzą podstawy dla dobrej rutyny.
Sprawdź także: WITAMINY NA ZIMĘ: WZMOCNIĄ ORGANIZM, WŁOSY I CERĘ
Jak dodać sobie energii zimą? Czym jest Friluftsliv?
Za tą tajemniczo brzmiącą nazwą kryje się coś, co od wieków jest częścią codziennego życia ludzi na dalekiej Północy Europy i co wpajane jest Szwedom, Norwegom czy Finom od najmłodszych lat. Z języka norweskiego dosłownie oznacza to życie na zewnątrz, ale co to właściwie jest? Friluftsliv to wkomponowywanie regularnej aktywności na świezym powietrzu do swojej codzienności, bez względu na pogodę. Chodzi o to, by każdego dnia wyjść z domu i spędzić trochę czasu w otoczeniu przyrody. Nie musi być to intensywne kardio w plenerze – wystarczy lekki, poranny spacer, by dodać sobie energii, ukoić nerwy i poprawić odporność. Może być to również spędzanie czasu ze znajomymi czy rodziną na outdoorowych aktywnościach – od jazdy na biegówkach, po hiking w górach czy wycieczki krajoznawcze.
Codzienne friluftsliv to także sposób, by lepiej zbudować swoją codzienną rutynę w okresie zimowym i walczyć pokusą “hibernowania się” w swoich czterech ścianach. Poranny, dynamiczny spacer to doskonała motywacja, by szybciej wstać z łóżka, nawet jesli pogoda za oknem nie nastraja najlepiej. Weź sobie do serca popularne powiedzenie w Skandynawii, które brzmi: Nie ma złej pogody, są tylko niewłaściwe ubrania!
Lepszy wygląd zimą: masaż limfatyczny
Drenaż limfatyczny to zdobywająca na popularności technika masażu, która napina skórę i poprawią ukrwienie ciała. W efekcie sylwetka się wysmukla, a skóra staje się elastyczniejsza. Ponadto lepsze krążenie przekłada się na usunięcie porannej opuchlizny, zwiększone poczucie ciepła i zlikwidowanie bólu stawów – w sam raz na sezon zimowy. Drenaż powoduje również szybszą detoksykację organizmu, a w dłuższej perspektywie może również przyczyniać się do zwiększenia odporności.
Na czym to polega? W masażu limfatycznym chodzi o uciskanie konkretnych punktów w ciele – węzłów limfatycznych i stymulowanie w ten sposób przepływu limfy. Dlaczego to ważne? Zdarza się, że zamiast swobodnie przepływać, limfa osadza się w zastojach i powoduje opuchliznę czy ból. Regularne masowanie tych miejsc pomaga więc zapobiegać tym zastojom oraz zwalczać je.
Co najlepsze, masaż limfatyczny można wykonywać praktycznie codziennie, o dowolnej porze dnia, a nawet krótka sesja przyniesie pozytywne efekty. Z łatwością można go więc wkomponować do swojej rutyny.
Zimą nie zapominaj o nawilżeniu
Zima to czas, kiedy nawilżenie staje się kluczowe dla dobrego samopoczucia – chodzi zarówno o nawodnienie ciała od wewnątrz, jak i od zewnątrz. Jak to zrobić?
Niech Twoje zimowe poranki zaczynają się od szklanki wody, by zlikwidować odwodnienie po całej nocy. Jeśli dodatkowo podgrzejesz wodę i dodasz do niej kilka plasterków cytryny lub limonki, to ten poranny napój świetnie wpłynie na trawienie, poprawi metabolizm i łagodnie przygotuje żołądek na nowy dzień.
Ponadto zaopatrz się i postaw w swojej sypialni dyfuzor lub nawilżacz powietrza, który zraszać będzie całe pomieszczenie delikatną mgiełką. To pozwoli zachować prawidłowy poziom wilgotności w mieszkaniu, a w efekcie zapobiegnie nieprzyjemnemu wysuszaniu i rogowaceniu się naskórka Dodatkowo możesz do środka wlać kilka kropel olejku eterycznego – cudowny aromat rozniesie się po całym pomieszczeniu natychmiast poprawiając nastrój i kojąc nerwy.
Czytaj także: BŁĘDY W PIELĘGNACJI, KTÓRE MUSISZ ZNAĆ. SĄ POWSZECHNIE POPEŁNIANE ZIMĄ
Zdjęcie główne: Instagram @ellstark