Italo Zucchelli, projektant Calvin Klein, podkreśla, że jesienno-zimowa kolekcja dla mężczyzn powstała przy wspomnieniu niezwykle mroźnej zimy, jaka nawiedziła Nowy Jork w ubiegłym sezonie. Dlatego też, cała linia ma przede wszystkim za zadnie chronić przed chłodem i wilgocią.
Utrzymana w popielatych szarościach, w odcieniu bordo i intensywnego błękitu kolekcja jest na wskroś amerykańska – świadczą o tym choćby sety złożone ze sportowych kurtek i czapek z daszkiem. Wykorzystano solidne, trzymające ciepło i wodoodporne materiały – nawet grube podeszwy butów świadczą o gotowości na zimę stulecia. Puchowe kurtki z kapturami, grube, jakby „nadmuchane” bluzy i melanżowa wełna to niezbędne atrybuty mężczyzny na nadchodzący sezon. Zucchelli „sprowadza” mężczyzn na ziemię – do mody funkcjonalnej, praktycznej i niezawodnej w ekstremalnych warunkach.
Projektantowi udało się przy tym pokazać słabość, której ulegamy, gdy jest zimno – nie dbamy wówczas o proporcje i doskonałą stylizację, ale o osobisty komfort. Wydaje się jednak absurdalne, by projektant mody zachęcał nas do porzucenia stylu na rzecz komfortu. Jak się domyślacie, jest to pewnego rodzaju kokieteria – celowo zaburzone proporcje, surowe materiały, amerykański sportowy minimalizm to tylko kilka charakterystycznych cech, jakie znajdziecie w kolekcji Zucchelli’ego i które nigdy nie wychodzą z mody. Funkcjonalność i komfort to wszak nadrzędne, pierwotne właściwości, jakich wymagamy od naszych ubrań. Jeśli zatem marki z najwyższych półkę to dostrzegają i czynią z tego trend – tym lepiej dla nas.