Z dniem wczorajszym pokazy damskich kolekcji wiosna lato 2012 w dobiegły końca. Przed nami męskie propozycje pracujących w Londynie projektantów. Zanim to jednak nastąpi podsumujmy ostatnie dwa dni, podczas których Christopher Kane uwiódł publiczność kolorem nieba i śnieżną bielą, a mistrzyni nietypowych wzorów Mary Katranzou wzbudziła zachwyt awangardowym spojrzeniem na suknię koktajlową.
19. września bezsprzecznie należał do Christophera Kane’a, który w kolekcji skupił się na szkolnych latach. Stąd sportowe blezery bez rękawów do złudzenia podobne do mundurków w brytyjskich liceach i słodkie mini sukienki uszyte z organzy (czyżby nowy materiałowy must have?) z wyglądającymi niczym pociągnięte pędzlem kwiatowymi wzorami. Wszystkie bazujące na chłodnej bieli i niebieskościach. Do tego poucinany gdzieniegdzie denim, owoc kolaboracji Kane’a z J Brand i dość nietypowe obuwie. Na sezon wiosna lato 2012 proponuje bowiem plażowe plastikowe i płaskie klapki. Niezbyt wyrafinowane, ale, owszem, oryginalne.
Erdem także osadził swoje projekty w chłodnym odcieniu wiosennego nieba. Subtelne sukienki bez ramion projektant Erdem Moralioglu ozdobił inspirowanymi tropikami kwiatami, ten wzór zagościł także na szortach z wysokim stanem i fantastycznych trenczach. Nie zabrakło typowej dla marki koronki, która była jedynym białym akcentem na pokazie. Świetnie dobrane akcesoria – okrągłe plastikowe retro okulary, kapelusiki z niewielkim rondem i krótkie eleganckie rękawiczki to amerykański vintage w brytyjskim wydaniu. W tej kolekcji niewinność wydaje się być słowem-kluczem.
Na dzianinę i geometrię postawiło Pringle of Scotland. Marka zaskakuje jaskrawymi kolorami i projektami w duchu domu mody Balenciaga. Warto zwrócić uwagę na asymetryczne cięcia i misterne, ręczne drapowania tkanin. To lata 60-te w całkiem przyzwoitym wydaniu.
20.września emocjonujący dzień otworzyła swoim pokazem Mary Katranzou, zdolna, kreatywna i coraz bardziej popularna projektantka z Central St.Martin’s College of Art [&] Design. Niedawno na jej sukienkach pojawiał się wystrój wnętrz, w kolekcji wiosna lato 2012 wybrała totalną abstrakcję. Na mocno wyciętych, asymetrycznych sukienkach i tunikach podkreślających kształty zagościły podmorskie głębiny, kolorowe rybki, rafa koralowa i reprodukcje obrazów tworzonych komputerową techniką. Gros printów Katranzou zaczerpnęła z… wygaszacza komputerowych ekranów. Czy może być jeszcze bardziej oryginalnie?
Aquascutum zdecydowanie odcięło się od popularnych w nadchodzącym sezonie błękitów, wybierając kawę z mlekiem, klasyczną czerń i szarość. Sportowe kroje przywodzą na myśl zeszłoroczną kolekcję Alexander Wang. Luźne spodnie i zestaw – żakiet plus kopertowa spódnica zdominowały wybiegowe sylwetki.
Kompletnie inną, dość surrealistyczną bajkę opowiedziała Daniele Scutt, kolejna absolwentka St.Martin’s College. Rybackie sieci zarzuciła szare garnitury, jeans sprała i pofarbowała, a t-shirty przypięła szelkami do ołówkowych sukienek. Nie wspominając o fantastycznie kolorowych liściach konopii indyjskiej dominujących we wzorach na koszulkach. Ciekawe, awangardowe i bardzo londyńskie.