Wakacyjna opalenizna w jednym kosmetyku? Sama idea tego rodzaju opalania na zawołanie może wiele osób zniechęcać bardziej niż szkodliwe solarium. Jednak teraz, w okresie karnawału czy studniówek, kiedy częściej pokazujemy nogi, odkrywamy ciało w wieczorowych kreacjach i nie zawsze chcemy poprawiać kolor skóry rajstopami, możemy sięgnąć po dawno sprawdzony sposób – samoopalacz. Dla tych, którym kosmetyk wciąż kojarzy się z nieprzyjemnym zapachem i smugami mamy dobrą wiadomość – to już przeszłość!
Udowadnia to marka St. Tropez, która jest ekspertem na rynku w tej dziedzinie, przygotowuje modelki na pokazy mody, a jej ambasadorką została Kate Moss . Teraz do swojej oferty dołączyła jeszcze dwie propozycje pochodzące z najnowszej linii Instant Tan.
To produkty typu Wash Off do ciała i twarzy – utrzymują się do momentu zmycia lub do 24h. Oparte są na technologii Rainmac zawierającej pigmenty pokryte silikonem. Mają delikatną konsystencję przyjemnie pachnącego balsamu. Jednak niektórych mogą odstraszyć intensywnym brązowym kolorem. Spokojnie – samoopalacze mają to do siebie, że dopiero na skórze zamieniają się w delikatną opaleniznę. Instant Tan Wash Off Face and Body Lotion występuje w dwóch odcieniach – light/medium i medium/dark i dostępny jest w perfumeriach Douglas.
„Nowy produkt Instant Tan to absolutny hit. Wyjątkowa formuła bazująca na silikonie gwarantuje, że bez względu na pogodę – deszcz lub śnieg – Twoja opalenizna będzie „bezpieczna”. Mleczko jest łatwe w aplikacji i nie pozostawia smug. Nie wyobrażam już sobie mojej pracy bez tego produktu.” – Jules Heptonstall, ekspert marki St.Tropez w kategorii skin finishing.