Ten biżuteryjny trend inspirowany latami 60. będzie królował wszędzie w 2024 roku. Chodzi o małe, diamentowe kolczyki, które wracają do łask – wszystko za sprawą gwiazd, które na nowo odkryły ten dyskretny, elegancki styl.
Czytaj: Trendy ślubne: najmodniejsze pierścionki zaręczynowe 2023/24 | lamode
Retro kolczyki w stylu lat 60. – trend 2024
Ten niepozorny trend w duchu quiet luxury zapowiada się na wielki przebój nowego roku. Coraz więcej gwiazd decyduje się założyć małe, ale pełne blasku kolczyki sztyfty. Wysadzane kamieniami modele dobrze przylegają do ucha i mają okrągły lub lekko kwadratowy kształt.
Warianty w formie geometrycznej o zmiękczonej linii to bezpośrednie nawiązanie do projektu retro z lat 60. – podobne kolczyki marki Tiffany nosiła Audrey Hepburn w filmie ”Śniadanie u Tiffany’ego”.
Co czyni je wyjątkową biżuterią? Diamentowane kolczyki sztyfty nie są ani za duże, ani za małe – są perfekcyjnie dyskretne na uszach, ale nadal robią efekt i pięknie rozświetlają całą twarz.
Sprawdź: Legendarna filmowa biżuteria. Należała do gwiazd Złotej Ery Hollywood | lamode
Diamentowe sztyfty: jak je nosić?
Diamentowe sztyfty to prawdziwa dyskrecja i minimalizm w modzie. Takie subtelne kolczyki nie potrzebują dużej oprawy, by zalśnić. Dodadzą wyjątkowości każdej stylizacji i będą stanowić modową kropkę nad i zarówno w stroju na wieczór, jak i na co dzień.
Najlepiej zachwycają w towarzystwie prostej, monochromatycznej sukienki: balowej, koktajlowej czy imprezowej. Stanowią wówczas dyskretny, ale zdecydowany akcent w stylu quiet luxury. Natomiast na co dzień wybieraj do nich proste, klasyczne ubrania, które dopełnią elegancki charakter tych retro kolczyków: kaszmirowe kardigany czy jedwabne koszule.
Całość zwieńcz fryzurą w stylu quiet luxury: gładko zaczesanym koczkiem lub innym starannym upięciem, które nie odwróci uwagi od biżuterii. Koniecznie wsuń pasma włosów za uszy – to dobrze wyeksponuje kolczyki.
Przeczytaj także: Jak dobrać biżuterię do sylwestrowej kreacji? Top 3 pomysły na wyjątkowy look z marką Pandora | lamode
Jakie kamienie zamiast diamentów? Budżetowa alternatywa dla diamentowych kolczyków
Diamentowe kolczyki to zdecydowanie kosztowna opcja przy zakupie biżuterii. Choć diamentowa biżuteria jest ponadczasowa i jest to inwestycja na lata, to nie każdy chce się na nią zdecydować. Istnieją jednak bardziej budżetowe alternatywy dla diamentów, które mają w sobie równie dużo blasku i gracji jak naturalne diamenty. W czym można wybierać?
Jedną z najciekawszych alternatyw dla diamentów jest znacznie bardziej przystępny cenowo moissanit. Są to minerały o przepięknym blasku, a na dodatek są pozyskowane w etyczny sposób. Wyróżnia je także wysoka twardość i wytrzymałość, wyjątkowo na tle innych minerałów – znajdują się na drugim miejscu zaraz po diamentach w skali twardości Mohsa. Wizualnie moissannite do złudzenia przypominają naturalne diamenty – równie efektownie odbijają i rozpraszają światło.
Na uwagę zasługuje także cyrkonia – to niezwykle popularna i budżetowa alternatywa dla diamentów. Cyrkonia jest syntetycznym kamieniem, pełniącym funkcję ozdobną, który wykorzystuje się w biżuterii już od lat 70. Cyrkonie nie są wprawdzie tak lśniące i efektowne jak diamety, ale mają za to bardziej przejrzysty i czysty kolor.
Blask w kolczykach zapewni także kwarc. Ten znany i popularny minerał zachwyca rożnymi wiariantami kolorystycznymi: od przeźroczystych, przez jasno różowe, aż po łososiowe czy lawendowe. Porcja dyskretnego różu w kolorze pięknie się mieni w słońcu i dodaje biżuterii głębi.
Czytaj: Najpiękniejsze makijaże na Święta: 5 pomysłów – Beauty – miumag.pl
Zdjęcie główne: Instagram @sofiarichiegrainge