FENOMEN VANSÓW
Podczas gdy kultura męskich sneakersów zawsze odgrywała ważną rolę w modzie w ogóle, w ostatnim czasie obserwujemy, jak w zawrotnym tempie rozwija swoje skrzydła w stronę kobiet. Przynajmniej w gronie modowego tłumu, posiadanie właściwej pary sportowych butów stanęło na równi z posiadaniem tzw. it bag. Od słynnego już modelu Stan Smiths wylansowanego przez Adidasa, przez (najprawdopodobniej) New Balance 990s, wygląda na to, że w każdym sezonie modowy kolektyw decyduje się wskrzesić kolejną wersję klasycznych, old schoolowych sneakersów. A kiedy już ta sztuka się uda, stają się absolutnym must havem, który uzupełnia nie tylko uliczne, ale i bardziej formalne stylizacje. Nie ma wątpliwości, że w tegorocznym cyklu modowym przyszedł moment na kultowe już Vansy.
Marka Vans ma swoje korzenie w kulturze południowej Kalifornii (fot. @vans/Instagram)
NAJMODNIEJSZE TRAMPKI SEZONU: VANS OLD SKOOL
A konkretnie, model Old Skool i Sk8-hi, które cieszą się w tym sezonie niezwykłą popularnością wśród modelek, blogerek, edytorek i stylistów, stając się de facto częścią uniformu całej modowej branży. Częścią tego równania, które niektórzy starają się rozwikłać, pozostaje fakt, że znakomita większość fanów tych czarno-białych trampek nigdy nie postawiła nogi na deskorolce. A korzenie marki sięgają przecież skate’owo – surferskiej kultury Południowej Kalifornii.
Old schoolowe Vansy są tegorocznym hitem wśród sneakersów (fot. @vans/Instagram)
VANSY: SNEAKERSY, KTÓRE TRZEBA MIEĆ
W czym tkwi sukces Vansów? Można go upatrywać w narastającym trendzie na czerpanie inspiracji z mody ulicznej, za którym podążają największe domy mody. Ale i strategii marketingowej marki, która kilka lat temu wyszła z założenia, że jej produkty mogłyby zainteresować również te osoby, które nie należą do skateboardowej subkultury. Niewątpliwie przemysł modowy docenił jej estetykę – czy to główny powód ich popularności?
Kultowe trampki Vans (fot. @vans/Instagram)