26 października 2015 roku w hali Torów Wyścigów Konnych Służewiec odbyła się premiera kolekcji Tomasza Ossolińskiego pt. „BUKOVINA” na sezon wiosna lato 2016. Podczas swoich wszystkich pokazów polski projektant dba o stworzenie niepowtarzalnego klimatu i przeniesienie odbiorcy w zupełnie inny świat. W jaką rzeczywistość przemieścił nas tym razem kreator?
Miejsce i oprawa
Twórca zaprosił gości w polskie góry, w których szukając spokoju i odpoczynku od codzienności, znalazł natchnienie do pracy. Podhale oczarowało go niewiarygodną przyrodą, zapierającymi dech w piersiach krajobrazami, chmurami kłębiącymi się ponad szczytami, czy niepowtarzalną grą świateł. Wiosenny, magicznie zamglony zmierzch w rodzimych Tatrach został przeniesiony do przestrzennego obiektu Trybuny Toru Wyścigów Konnych na warszawskim Służewcu i stał się doskonałym tłem dla kolekcji. Sama scenografia była bardzo minimalistyczna, opierała się wyłącznie na grze świateł i sztucznej mgle. Opary dymu, wśród których chodzili modelki i modele nawiązywały do wysokogórskiej aury oraz odpowiadały za magiczny klimat wydarzenia. Reżyserią pokazu zajęła się niezastąpiona Katarzyna Sokołowska, a budzącą napięcie ścieżkę dźwiękową przygotował Daniel Bloom.
Kolekcja
Wiosenno-letnia kolekcja Tomasz Ossolińskiego zatytułowana BUKOVINA jest inspirowana podhalańską kulturą i rodzimym folklorem. Pokaz składał się z trzydziestu siedmiu sylwetek, z czego tylko jedenaście z nich stanowiły męskie looki. Kreator znany z projektowania i szycia głównie dla mężczyzn tym razem postanowił więcej miejsca poświęcić kobietom. „Wchodzę w kolejny etap rozwoju firmy i marki Atelier Tomasz Ossoliński. Moje męskie ubrania klienci znają od podszewki. Kolekcja BUKOVINA to odpowiedź na potrzeby i coraz częstsze zapytania o ubrania dla kobiet” – powiedział autor linii o swojej decyzji.
fot. Marek Makowski
Na wybiegu królowały wyśmienite krawiectwo, szlachetne tkaniny oraz elegancja, jednak w rozmowie z nami projektant przyznał, że pragnął pokazać, że moda to nie tylko czerwony dywan, ale przede wszystkim garderoba na co dzień. Naturalnie garderoba najwyższej jakości. Świetnie skrojone, dopasowane i odszyte uniformy prezentowali nie tylko mężczyźni, ale także kobiety. W pierwszym przypadku mogliśmy zobaczyć klasykę garnituru i obszerne płaszcze, ale też mocniejsze akcenty, jak wstążki czy fantazyjne printy. Mimo że garniturowe damskie komplety spełniały najwyższe oczekiwania bezkompromisowego dress code`u, jednocześnie nie brakowało im charakteru za sprawą stylowych detali, np. szerokich nogawek, szykownych chust czy wstążek. Eleganckim zestawom towarzyszyły jeszcze płaszcze i szykowne kreacje – od prostych tunik, przez koktajlowe sukienki, aż po projekty przeznaczone na wyjątkowe okazje. Autor zaproponował zwiewne, często przezroczyste modele, albo dopasowane do sylwetki, z wykorzystaniem dekoltu w kształcie litery V. Uzupełnieniem stylizacji były zaprojektowanie przez Tomasza buty Gino Rossi (głównie półbuty, kozaki i czółenka), a także biżuteria APART (naszyjniki, pierścionki oraz bransoletki).
Tomasz Ossoliński mówi sam o sobie “skromny krawiec”, dlatego jego projekty zawsze wyróżnia kunszt wykonania i najwyższa jakość użytych materiałów. Do stworzenia tych najnowszych propozycji użył głównie szlachetnych wełen i delikatnych jedwabi. Specjalnie na potrzeby kolekcji wiosenno-letniej projektant przygotował dedykowaną tkaninę, do wykreowania której wykorzystano fotografię Tomasza Tomaszewskiego wykonaną w Bukowinie Tatrzańskiej. Oprócz tych akcentów Podhala, w nowej linii odnajdziemy także subtelnie przemycone elementy nawiązujące do góralskiej kultury i rodzimego folkloru. Dominującymi barwami stały się tu naturalne kolory ziemi takie, jak: czernie, szarości, brązy, zielenie, ale też biele.
fot. Marek Makowski
Przy okazji kolekcji BUKOVINA Tomasz Ossoliński po raz pierwszy zmierzył się także z wyzwaniem zaprojektowania wnętrza samochodu – najnowszego modelu ŠKODY Superb. Tu kreator również nawiązał do rzemiosła i swoich rękodzielniczych korzeni, przenosząc do świata motoryzacji typowo krawieckie elementy i technologie tj. laserowanie skóry, wybijanie wzorów na wylot czy charakterystyczne dla ubrań lamówki. Samochód z wnętrzem według projektu Ossolińskiego po raz pierwszy zaprezentowano tuż po wczorajszym pokazie.
Stylizacja, makijaż, fryzury
Zaproponowane sylwetki miały skupiać się na kunszcie krawiectwa, dlatego stylizacje były minimalistyczne, eksponujące poszczególne projekty. Wyraziste makijaże doskonale współgrające z elegancją kolekcji stworzyły wizażystki INGLOT – świetliste cery, zarysowane kości policzkowe, podkreślone oczy, zaznaczone brwi i naturalne usta. Autorami fryzur byli styliści WELLA – kobietom zaproponowano luźne, nierównomierne upięcia, które dodawały romantyzmu i nonszalancji, a w przypadku mężczyzn postawiono na klasykę, tj. połyskujące włosy zaczesane do tyłu.
Goście
Na wszystkich pokazach Tomasza Ossolińskiego goszczą najważniejsze osobistości świata mody i showbiznesu, nie inaczej mogło być i tym razem. W pierwszym rzędzie spotkaliśmy muzę projektanta – Grażynę Szapołowską z partnerem – Erykiem Stępniewskim. Wśród gości pojawili się również Monika Olejnik, Małgorzata Socha, Edyta Olszówka, Joanna Kulig, Magdalena Różczka, Halina Młynkova czy Sara Boruc i Ines Mannei.
Niewielu polskich twórców sięga po odniesienia do naszej kultury ze względu na pragnienie poszukiwań inspiracji w nieznanych dla nas miejscach lub strach przed siłą rodzimej tradycji. Tak pozornie bliskie odwołania wydają się proste, a w rzeczywistości są niezwykle trudne – sztuką jest z poszanowaniem dla folkloru zaproponować coś, co nie jest jego tandetnym pastiszem, a najwyższą jego pochwałą. Tomaszowi udało się tę sztukę opanować do perfekcji!
Polski kreator zapowiedział, że kolekcja stworzona we współpracy z luksusowym kompleksem BUKOVINA HOTEL będzie miała swoją premierę sprzedażową już 2 listopada, a część linii będzie nosić zespół tatrzańskiego obiektu. Więcej o pokazie i najbliższych planach Tomasza dowiecie się z naszego wywiadu, który już wkrótce na LAMODE.INFO!