Wystartował cykl Tygodni Mody w najważniejszych ośrodkach na świecie i jesteśmy już po czterech dnia pokazów w Londynie (8-11 stycznia 2016). Zobaczcie które prezentacje kolekcji męskich na sezon jesień zima 2016 zwróciły naszą uwagę!
ALEXANDER MCQUEEN
Alexander McQueen; fot. East News
„Talizmany. Kolekcjonowanie, podróżowanie. Obsesja” – tymi słowami opisała swoją ostatnią kolekcję męską Sarah Burton. Faktycznie linia jest przepełniona „talizmanami” Alexandra McQueena – są kultowe ćmy, motyle, charakterystyczna biżuteria. Obecna dyrektor kreatywna marki chciała oddać ducha dzisiejszych czasów, ale unika słowa, że jej nowe propozycje mogą mieć cokolwiek wspólnego z tzw. ulicą. Do jedynego streetowego akcentu można tu zaliczyć sportowe buty, poza tym spójną kolekcję można zatytułować mariażem klasycznej elegancji z mrocznym gotykiem, czyli to, co w brytyjskim domu mody lubimy najbardziej!
BURBERRY
Burberry; fot. East News
Zdecydowanie więcej sportu pojawia się z kolei u Christophera Baily`ego. Kurtki bomber i puchówki, sneakersy oraz dresowe bluzy i spodnie niczym wyrwane z lat 90. – atletyczne motywy konfrontują się w nowej kolekcji z kultowymi trenczami, futrami, klasycznymi garniturami czy torebkami. Dyrektor kreatywny i CEO marki coraz chętniej sięga po kontrasty i eksperymentuje z dziedzictwem Burberry. Skoro jesień i zima, to okrycia wierzchnie, a więc „specjalność zakładu”. Na wybiegu mogliśmy zobaczyć cały przegląd projektów – od wspomnianych prochowców, przez inspirowane stylem militarnym kurtki, aż po budrysówki i oversizowe płaszcze.
COACH
Coach; fot. East News
Trochę chłopak, trochę mężczyzna. W jednej sylwetce zamknięte zarówno akcenty młodzieżowe, jak i bardziej przypominające szafę dojrzałego, świadomego dżentelmena. Stuart Vevers serwuje nam to, co znajome, ale bez skojarzeń z nudą i rozczarowaniem. W jesienno-zimowej kolekcji proponuje inspiracje amerykańską muzyką, kulturą hip-hopu lat 70. oraz Brucem Springsteenem.
J.W. ANDERSON
J.W. Anderson; fot. East News
„Funkcjonujemy w świecie szybkości” – powiedział na backstage`u swojego ostatniego pokazu dyrektor kreatywny, który starał się tę myśl wsztukować w jesienno-zimowe projekty. Lodowata paleta kolorów, futurystyczne rysy oraz tytułowa szybkość uwidoczniona przede wszystkim w detalach. Żeby nie było zbyt dosłownie pojawiają się printy ze ślimakami, a więc puszczenie oczka do tempa, jakie narzuca nam dzisiaj fast fashion. Mistrz gry kontrastów, łączenia estetyk i wplatania ich w całkiem niespodziewane historie w akcji!
MOSCHINO
Moschino; fot. East News
U Jeremy`ego Scotta zabawa modą trwa nieustannie! Ubrania bez humoru byłyby, zdaniem projektanta, nudne, dlatego proponuje feerię barw zarówno na odzieży, jak i na ciele, a charakterystyczne kreski i fantazyjne printy na projektach sprawiają, że patrzymy na modeli jak na postaci z kreskówek. Wyobraźnia twórcy nie zna granic, ale to nie oznacza całkowitego oderwania od tożsamości marki – Scott ciągle poszukuje i stara się zaskakiwać fanów Moschino, a jednocześnie zwraca uwagę na przywiązanie do archiwów firmy.
Po więcej inspiracji odsyłamy do galerii! Zobaczcie również co nas czeka na kolejnym przystanku, czyli w Mediolanie TUTAJ!