Cédric Charlier, projektant marki Cacharel postanowił w jesienno-zimowej kolekcji odświeżyć nieco image kobiety Cacharel z lat 70-tych. Zdecydował się jednak na zaczerpnięcie z tradycyjnego już wzoru dla domu mody, kwiatów. Dzięki temu jesienno-zimowa kolekcja nabiera lekkiego, bardziej wiosennego wymiaru. Roślinne wzory wydają się niemal surrealistyczne dzięki nieregularnej kresce artystów tworzących w tym roku printy dla marki.
Całość kolekcji podzielona jest na trzy różniące się kolorystycznie części. W pierwszej dominują sukienki i płaszcze w stylu lat 60-tych w jasnych beżach. Kolejna dedykowana jest śnieżnej bieli i tu pojawiają się już futrzane okrycia wierzchnie, oversize’owe kamizelki z delikatnego futra i stylizacje o czystej, minimalistycznej linii. Trzecia część to mocne, wyraziste wzory bazujące na ciemnych granatach w wersji sukienek i damskich garniturów.
W akcesoriach kompletny ascetyzm, nie licząc okrągłych, plastikowych okularów w pastelowych oprawkach. Bardzo kobieca kolekcja, w której gra materiału z wzorem wzbudza zachwyt.