W czerwcu bieżącego roku zmarła Francoise Gilot, matka trójki dzieci Picassa i jedyna kobieta, która zdecydowała się odejść od malarza. Niespełna trzy miesiące później żegnamy jej syna, Claudea Ruiza Picassa. Informację o śmierci do mediów przekazał jego prawnik, a przyczyna zgonu pozostaje nieznana.
Claude Ruiz Picasso był najmłodszym dzieckiem z rodzeństwa i podobnie jak pozostała część rodziny, przejawiał ogromne zamiłowanie do sztuk pięknych. Działał w obszarze grafiki, fotografii oraz filmu. W 1989 roku przejął opiekę nad dziedzictwem swojego ojca, którego wartość w 1973 roku wyceniono na 650 milionów funtów.
Rodzinne życie Picassów nie było usłane różami. Po rozstaniu malarz odciął się od Francoise Gilot i porzucił własne dzieci. W 1970 roku Claude Ruiz Picasso wniósł pozew do francuskiego sądu o uznanie go za prawowitego syna i, na szczęście, sprawę rozwiązano na korzyść potomka. Jednak mimo to śmierć ojca i brak testamentu doprowadziła do ogromnego sporu w rodzinie. Ostatecznie Claude Picasso podzielił majątek na całe rodzeństwo (również przybrane) oraz dwójkę wnuków ojca. Deborah Trustman w publikacji „Męka spadkobierców Picassa” (Ordeal of Picasso’s Heirs) słusznie zauważyła, że „sieć spadkobierców Picassa przypomina jedną z [jego] kubistycznych konstrukcji – żony, kochanki, legalne i nieślubne dzieci i wnuki – wszystkie nawleczone na osi jak kręgosłup postaci z niezrównanymi częściami”.
Jednyną żyjącym dzieckiem Picassa jest Paloma Picasso, córka Francoise GIlot i siostra Claude’a Ruiza. 74-latka to ceniona projektantka mody i biżuterii – tworzyła m.in. dla Tiffany[&]Co.
Zobacz też: HISTORIA JEDNEJ KOBIETY. DORA MAAR BYŁA ARTYSTKĄ, A NIE TYLKO KOCHANKĄ PICASSA
Zdjęcie główne: Instagram @nahmadcontemporary